Ładowanie

Ostatniej nocy odebrano zgłoszenie o osobie, która wpadła do Odry. Gdy służby przyjechały na miejsce, okazało się, że był to fałszywy alarm.

Nocny, fałszywy alarm w okolicach Wyspy Słodowej. Na szczęście nikomu nic się nie stało

23 czerwca, 2023

Ostatniej nocy odebrano zgłoszenie o osobie, która wpadła do Odry. Gdy służby przyjechały na miejsce, okazało się, że był to fałszywy alarm. Fot. Facebook Dolnośląski WOPR

Ostatniej nocy, z 22 na 23 czerwca, odebrano zgłoszenie o osobie, która wpadła do Odry w okolicach Wyspy Słodowej. Gdy służby przyjechały na miejsce, okazało się, że był to fałszywy alarm.

Ostatniej nocy odebrano zgłoszenie o osobie, która wpadła do Odry. Gdy służby przyjechały na miejsce, okazało się, że był to fałszywy alarm.
Fot. Facebook Dolnośląski WOPR

W nocy z 22 na 23 czerwca, po godzinie 2:00 miała miejsce akcja z udziałem dolnośląskiego WOPR, Policji i Państwowej Straży Pożarnej. Odebrano niepokojące zgłoszenie.

Dzisiejszej nocy o godz. 2:20 otrzymaliśmy zgłoszenie ze Stanowiska Kierowania PSP we Wrocławiu o osobie, która wpadła do Odry w okolicach Wyspy Słodowej we Wrocławiu. Na miejsce łodzią SPORTIS 239 udał się dyżurujący zespół ratowników. Osoba zgłaszająca nie była w stanie określić miejsca oraz okoliczności zdarzenia. Prawdopodobnie młody mężczyzna wpadł do wody w okolicy Kładki Słodowej. Na miejscu funkcjonariusze sprawdzali brzegi, a ratownicy WOPR obszar na wodzie. Następnie za pomocą holowanego sonaru bocznego przeszukaliśmy akwen pod wodą. Nikogo nie znaleziono, a stan świadka — kobiety zgłaszającej, która była pod wpływem alkoholu — mógł wskazywać na fałszywy alarm — relacjonuje dolnośląski WOPR.

Po godzinie 3:15 zakończono akcję, ponieważ okazało się, że odebrane zgłoszenie to fałszywy alarm. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda, a całe zdarzenie potraktowane było jako test gotowości służb ratowniczych.

Tagi