W piątek, 25 sierpnia o 12:11 Aquapark przy Borowskiej odwiedził półtoramilionowy gość w 2023 roku. Wrocławska doktorantka, pani Monika przyszła na trening fitness… a wyszła z całorocznym karnetem.
Obiekt przy Borowskiej w tym roku świętuje 15 lecie działalności. Z roku na rok aquapark się zmienia i rozrasta, przybywa atrakcji i gości. Lata pandemii – 2020 i 2021 nieco ograniczyły liczbę odwiedzających. Jednak już rok 2022, mimo początkowych obostrzeń, okazał się rekordowy. 30 grudnia 2022 roku Aquapark po raz pierwszy w historii przywitał dwumilionowego klienta w ciągu jednego roku. Jak pokazują statystyki i porównania w 2023 roku frekwencja jest jeszcze wyższa – rok do roku o około 12%. Stąd półtoramilionowy klient pojawił się na Borowskiej jeszcze w czasie wakacji.
– To dla nas olbrzymie wyróżnienie i odpowiedzialność. I powód do ciągłego rozwoju. Bo jeśli jest więcej gości to powiększamy liczbę atrakcji. Tylko w tym roku pojawiły się nowe zjeżdżalnie w strefie rekreacji, a w saunarium niebawem rozpoczniemy budowę tężni. Także na prośbę naszych klientów – co zresztą jest znakomitym pomysłem – zbudujemy miejsce na świeżym powietrzu, gdzie będzie płonęło ognisko. Bo zauważyliśmy, że owszem wiele osób przychodzi do nas na dwie godziny, by popływać i się zrelaksować po pracy. Ale jest bardzo wielu gości, którzy spędzają u nas cały dzień – korzystają z różnych stref, ale też np. na leżaku czytają książki. Tacy chcemy być – przestrzenią relaksu w centrum miasta – mówi Grzegorz Kaliszczak, prezes Wrocławskiego Parku Wodnego.
NIE POLUBIŁEŚ NAS NA FACEBOOKU? ZMIEŃ TO I KLIKNIJ TUTAJ!
Półtoramilionowy gość Aquaparku w 2023 roku
Pani Monika, doktorantka na Wydziale Chemicznym Politechniki Wrocławskiej okazała się półtoramilionowym gościem w 2023 roku. Na co dzień ma karnet – ale korzysta głównie ze strefy fitness. I to właśnie wchodząc do strefy fitnes bramki kasowe pokazały, że jest półtoramilionowym klientem w tym roku.
– Oczywiście idąc dziś do Aquaparku tak czułam, że będę właśnie półtoramilionowa klientką – żartowała pani Monika. Nie, tak na serio, to jest dla mnie olbrzymia niespodzianka! Nawet nie wiedziałam, ze prowadzicie tu takie statystyki. Co robię prywatnie? Napisałam doktorat na Politechnice, czekam na obronę pracy i w tym czasie intensywnie korzystam ze strefy fitnes w Aquaparku. Jestem tu cztery razy w tygodniu. A tak w ogóle to pochodzę z Rzeszowa, choć od 10 lat mieszkam we Wrocławiu.
Szczęśliwa klientka otrzymała od Wrocławskiego Parku Wodnego roczny karnet VIP. Dzięki niemu można w obiekcie przebywać cały dzień, bez ograniczeń czasowych.
Nauka i rozrywka
W obiekcie na Borowskiej, na basenach rekreacyjnych, sportowych, w strefie saun czy fitness jednocześnie może przebywać 3,5 tysiąca osób. W sierpniu obiekt odwiedziło łącznie już ponad 200 tysięcy osób. Teraz, choć wakacje się kończą, ruch wcale nie jest mniejszy.
– Odwiedzają nas dzieci ze szkół w ramach lekcji WFu, to jest olbrzymi projekt, który prowadzimy wspólnie z Urzędem Miejskim. Dzieci przychodzą zarówno na zajęcia na basenie gdzie w ciągu semestru czy dwóch są w stanie nauczyć się podstaw pływania. To rok rocznie jest około 6,5 tysiąca wrocławskich dzieci. Nigdzie indziej nie ma takiego miejskiego programu nauki pływania! Potem wielu z takich uczniów przychodzi na doszkalające zajęcia pływackie do naszej Szkoły Pływania – największej we Wrocławiu i jednej z największych w Polsce. Inne dzieci, tak jak nasza dzisiejsza półtoramilionowa klientka, korzystają z naszej strefy fitness – to także największa taka przestrzeń w mieście, która jeszcze w tym roku się rozrosła – wylicza Paweł Rańda, dawniej polski srebrny medalista olimpijski, a dziś wiceprezes spółki.
Aquapark zmienia się dla klientów
Wrocławski Park Wodny może odwiedzać tak wielu gości, dzięki prowadzonym niemal bez przerw rozbudowom. Dość powiedzieć, że w 2020 roku oddano do użytku dwa nowe baseny zewnętrzne o łącznej pow. 700m2 lustra wody wraz z letnim wejściem kasowym i szatnią z zapleczem sanitarnym. W 2022 powstała całkowicie nowa wioska saunowa. Znajduje się w niej aż sześć saun, strefa gastronomiczna, wypoczywalnia i zaplecze sanitarne. W ten sposób ogród saunowy w głównej siedzibie Wrocławskiego Parku Wodnego został powiększony do 4 tys. m2.
– Oczkiem w głowie jest dla nas budowa kolejnego aquaparku – przy ulicy Wilanowskiej. Ten obiekt będzie bliźniaczo podobny do Brochowa. Budowa idzie zgodnie z planem i sam obiekt zostanie oddany do użytku wiosną przyszłego roku. Obiekt będzie bardzo nowoczesny – między innymi wyposażony w pompy ciepła i ogniwa fotowoltaiczne który w przypadku optymalnych warunków zapewnią obiektowi niezależność energetyczną – opisuje prezes Kaliszczak.
W tym roku zmieniła się mocno przestrzeń rekreacyjna. Poza nowymi zjeżdżalniami pojawiła się nowa plaża i m.in. nowy statek piracki dla dzieci.
Kontrole wody
Czystość wody w basenach jest regularnie kontrolowana przez pracowników.
– Wodę kontrolujemy stale, obsługują nas dwa niezależne laboratoria, by wyeliminować jakiekolwiek błędy przy diagnostyce wody. Ozonujemy ją, chlorujemy, na wszystkich obiegach basenowych posiadamy lampy UV eliminujące mikroorganizmy. Każdy basen to tak naprawdę niezależny zakład produkcji uzdatnionej wody basenowej. Warto wspomnieć, że woda basenowa ma dużo wyższe wymagania fizykochemiczne i mikrobiologiczne niż np. woda z kranu. Jesteśmy także regularnie kontrolowani i nadzorowani przez pracowników Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. To rodzaj dla nas zewnętrznego audytu potwierdzającego, że woda w naszych basenach jest najwyższej jakości. Dodatkowo oczyszczamy wodę pochodzącą z popłuczyn po procesie filtracyjnym więc niwelujemy zanieczyszczenie środowiska odpadem pochodzenia biologicznego – mówi Kornel Kempiński dyrektor zarządzający Wrocławskiego Parku Wodnego.