16-letni Sebastian zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach we Wrocławiu. Wieczorem 4 września opuścił swój dom przy ul. Zaporoskiej, informując matkę, że idzie do pobliskiego sklepu po napój. Po tym, jak nie wrócił na noc, rodzina zaniepokoiła się i rozpoczęła poszukiwania.
Zniknięcie chłopca stało się szeroko komentowaną sprawą w sieci. Internauci masowo udostępniali informacje i rysopis Sebastiana, mając nadzieję na jakiekolwiek informacje o jego miejscu pobytu. Policja intensyfikowała działania, ale mimo to przez kilka dni nie było żadnych konkretów w tej sprawie.
Niestety, 9 września rodzina Sebastiana przekazała smutną informację – ciało nastolatka zostało odnalezione dnia poprzedniego, w apartamencie w rejonie Starego Miasta. Mimo licznych spekulacji i informacji krążących w internecie, oficjalne źródła nie potwierdzają, aby była to kwestia zabójstwa.
–Na tym etapie stanowczo dementujemy informacje o zabójstwie, gdyż nie posiadamy na to dowodów. Jednak nie wykluczamy żadnych okoliczności związanych z tą sprawą. – mówi Aleksandra Freus, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Sprawą zniknięcia i tragicznej śmierci Sebastiana zajmuje się obecnie zajmuje się Prokuratura Rejonowa Wrocław Stare Miasto. Śledztwo trwa.