Wydarzenia Klubu Sympatyków Kolei we Wrocławiu przyciągają uwagę zarówno dla pasjonatów pociągów, jak i nowych w temacie turystów. W najbliższy weekend odbędą się przejazdy zabytkowym składem po malowniczych trasach.
„Pociągiem w Góry Sowie”
W sobotę, 14 października, odbędzie się przejazd historycznym składem po najbardziej malowniczych liniach kolejowych na Dolnym Śląsku. Dwa pierwsze przejazdy „Pociągiem w Góry Sowie” odbyły się w okresie wakacyjnym, zaraz po otwarciu po ponad 30. latach linii nr 266 (linii dawnej Kolei Doliny Bystrzycy), którą oddano ponownie do użytku po trwającej kilka lat rewitalizacji. Wydarzenia te spotkały się z dużym zainteresowaniem mieszkańców nie tylko z Dolnego Śląska.
Historyczny skład pociągu przejedzie tym razem w obu kierunkach linią kolejową nr 285 (Wrocław Główny – Sobótka – Świdnica Przedmieście) oraz linią nr 266 (Świdnica Kraszowice – Jedlina Zdrój). Na tym cała podróż się nie kończy. Nowością jest kurs ze stacji w Jedlinie Zdrój aż do Nowej Rudy (pociąg “Kalenica“), który przejedzie znaczną część linii nr 286, łączącej Kłodzko Główne i stację Wałbrzych Główny, gdzie znajdują się jedne z najwyższych mostów i wiaduktów kolejowych w Polsce. Pociąg przejedzie także aż przez dwa tunele, w tym jeden z najdłuższych na tej linii pod Świerkową Kopą o długości ponad 1 km.
Ze względu na przebieg wszystkich linii, podróżnych biorących udział w przejazdach pociągami “Wielka Sowa“ oraz “Kalenica“ czekają od samego początku niesamowite widoki. Nie tylko Masywu Ślężańskiego, Gór Sowich czy Wzgórz Włodzickich, ale również ciekawych obiektów inżynieryjnych, zabytkowych dworców i dawnej architektury okolicznych miejscowości. Nie zabraknie też klubowego przewodnika, który opowie wiele interesujących historii. Podróżni, którzy wysiądą w Jedlinie Zdrój, będą mogli przez czas wolny zwiedzić miasto a przede wszystkim takie miejsca jak Pałac Jedlinka – tu szykowana jest pewna niespodzianka dla uczestników – znajdujący się na terenie pałacowym zrekonstruowany wagon z militarnego pociągu Hitlera “Amerika“ oraz dzielnicę zdrojową, Park Południowy i Północny. A chętni na piesze wędrówki mogą udać się na jeden z okolicznych szczytów.
Historyczny skład pociągu, który wyjedzie tego dnia w ze stacji Wrocław Główny w kierunku Jedliny Zdrój i Nowej Rudy stanowią trzy wagony serii Bi zbudowane w latach 1928 – 1930 i wagon kuszetka z lat 70. “Siłą pociągową“ będzie lokomotywa “Fiat“ SU45 – 079. Jest to ostatni spalinowóz tej serii w kraju, który jest czynny, a jednocześnie zachowany w historycznym malowaniu, wraz z oryginalnym wyposażeniem technicznym i detalami dekoracyjnymi, jakie te pojazdy trakcyjne posiadały w latach swojej codziennej służby.
„Kolejowe zakamarki Wrocławia”
W niedzielę, 15 października, odbędzie się czwarta edycja cyklu “Kolejowe zakamarki Wrocławia“, czyli pociągi retro z przewodnikiem po m.in. odcinkach linii kolejowych w obrębie wrocławskiego węzła kolejowego niedostępnych na co dzień dla pociągów pasażerskich.
Udział w “zakamarkach“ to okazja do zwiedzania stolicy Dolnego Śląska z zupełnie innej perspektywy. Jest to pierwszy tego typu projekt, gdzie przewodnik opowiada podróżnym o historii mijanych miejsc podczas jazdy pociągu, jak i podczas postoju po wyjściu na peron. Uczestnicy przejazdów mają okazję do poznania wielu ciekawostek związanych z historią miasta oraz historią kolei w rejonie Wrocławia.
Warto zapoznać z proponowanymi trasami, które przebiegają po różnych łącznicach towarowych, przy ciekawych i zabytkowych obiektach inżynieryjnych, wzgórzach obok Towarowej Obwodnicy Wrocławia oraz przez najwyższy punkt kolejowy w mieście nad ul. Grabiszyńską. Skład pociągu stanowią wagony serii Bi z lat 1928 – 1930, zbudowane w zakładach Linke Hofmann Werke (po 1945 roku PaFaWag) oraz lokomotywa SM30 (konstrukcyjnie pochodzi z 1956 roku, zwana w żargonie “skrzyżowaniem czołgu z tramwajem“).