Wygrana opozycji w wyborach parlamentarnych naruszyła niezachwianą pozycję rządów Prawa i Sprawiedliwości. Czy PiS straci władzę także na Dolnym Śląsku?
Mimo wygranej Prawa i Sprawiedliwości w wyborach większość w Sejmie stanowią partie opozycyjne. Toczą się rozmowy między Koalicją Obywatelską, Trzecią Drogą i Lewicą, które prawdopodobnie utworzą nowy rząd.
Dziś na Dolnym Śląsku władzę sprawuje koalicja PiS i Bezpartyjnych Samorządowców. Niewykluczone jednak, że jeszcze przed wyborami samorządowymi Bezpartyjni będą rządzić z klubami, które obecnie są w opozycji.
– Wiosną przyszłego roku odbędą się wybory samorządowe. Wtedy w demokratyczny sposób mieszkańcy naszego województwa wybiorą swoich przedstawicieli. KO chciałaby szybko wprowadzić zmiany również w sejmiku dolnośląskim, ale ja tę decyzję pozostawiłbym wyborcom, bo przecież na tym polega demokracja – przekonuje Piotr Karwan, szef klubu PiS w sejmiku dolnośląskim.
Bezpartyjni Samorządowcy w wyborach nie przekroczyli progu, są jednak nastawieni na możliwość współpracy z opozycją w regionie.
– Czekamy na utworzenie nowego rządu. Wielokrotnie podkreślaliśmy, że współpraca na linii samorząd – rząd jest kluczowa dla realizacji rozwoju Dolnego Śląska – mówił Bohdan Stawiski z Bezpartyjnych Samorządowców.