Fortum nie wybuduje w Biskupicach elektrociepłowni zasilanej paliwami alternatywnymi. Decyzja podyktowana jest przedłużającym się procesem administracyjnym. Odejście od planów inwestycyjnych ucieszyło stowarzyszenie “STOP wrocławskiej spalarni”, które od kilku lat sprzeciwiało się tej realizacji.
Elektrociepłownia OdNova miała znajdować się w Biskupicach, w gminie Wisznia Mała u zbiegu drogi ekspresowej S8 z drogą wojewódzką 372. Obiekt miał wykorzystywać paliwa z odpadów. Pomysł utworzenia spalarni zbulwersował społeczność lokalną, która od maja 2021 r. podejmowała szereg inicjatyw przeciwko tej inwestycji. W akcję protestacyjną zaangażowali się mieszkańcy Wrocławia, gmin Długołęka i Wisznia Mała, a także organizacje społeczne.
– Blisko 3 lata nieustannej walki, na szczeblu formalno-prawnym, ale także krajowym, a nawet europejskim. Cotygodniowe spotkania, ekspertyzy prawne, uczestnictwo w komisjach sejmowych. Brak realnego wsparcia ze strony władz poza oświadczeniami. Wójt Bronowicki odmówił co prawda wydania tzw. decyzji środowiskowej, ale proces uchwalania miejscowego planu, budził olbrzymie wątpliwości. Na etapach postępowania odwoławczego i sądowego w toku dot. decyzji środowiskowej działaliśmy kompletnie sami. Wszystko to działo się przy olbrzymim wsparciu społecznym – podpisy pod petycjami przeciwko spalarni podpisało w sumie 15.000 osób – opowiada stowarzyszenie “STOP wrocławskiej spalarni”.
Obecnie Fortum nie rozważa innych lokalizacji dla elektrociepłowni wykorzystującej paliwa z odpadów – ani we Wrocławiu, ani w sąsiednich gminach.
– Nadal uważamy, że Wrocław i okoliczne gminy potrzebują inwestycji w odzysk energii z odpadów nienadających się do recyklingu. Wrocław jest w tej chwili jedynym w Polsce tak dużym miastem, które nie posiada elektrociepłowni zasilanej paliwami alternatywnymi w swojej okolicy. Powoduje to, że koszty gospodarki odpadami w rejonie wrocławskim są bardzo wysokie – mówi Piotr Górnik, prezes Fortum w Polsce. – Taka inwestycja jest potrzebna także ze względu na konieczność dekarbonizacji wrocławskiego systemu ciepłowniczego, który obecnie w zdecydowanej większości oparty jest na węglu.