Miejsce, które do tej pory znaliśmy pod nazwą Wzgórze Partyzantów, po otwarciu odrestaurowanej budowli, zmieniło się na Bastion Sakwowy. Aby zachować jednolitość, nazwę tę dostaną także przystanki autobusowe i tramwajowe. Stanie się to planowo już 22 czerwca. Przeczytaj, jak zmieniały się nazwy tego miejsca
Chcąc być konsekwentnymi w nazewnictwie, władze miasta postanowiły, aby razem z miejscem, swoje imiona zmieniły przystanki o dotychczasowej nazwie Wzgórze Partyzantów. Już w drugiej połowie czerwca, będą znane jako Bastion Sakwowy. Chociaż, nazwa została zmieniona niedawno, nawiązuje tak naprawdę do historii jeszcze z okresu średniowiecza. Stała tam wówczas Brama Sakwowa, która zamykała ulicę nazwaną w ten sam sposób. Należała do fortyfikacji miejskiej, więc, zgodnie z tradycją, bronili jej rzemieślnicy. Tych akurat murów strzegli wytwórcy sakiewek.
W XIX wieku, bastion stracił swoją rolę militarną i stał się miejscem do wypoczynku i podziwiania widoków. Ozdobne gmachy ufundowali bracia Liebichowie, nazywając atrakcję Wzgórzem Liebicha. W trakcie drugiej wojny światowej, znajdujące się na wzgórzu podziemia zamieniły się w schrony przeciwlotnicze.
Po wojnie, z powodu pomyłki, błędnie skojarzono nazwisko sponsorów z niemieckim słowem “liebe” oznaczającym miłość. Wtedy, wzgórze z bogatą historią otrzymało imię Miłości. Nie cieszyło się nim jednak zbyt długo, ponieważ wkrótce zostało zmienione na Partyzantów. Do dziś nie wiadomo, skąd padł ten wybór. Brakuje jego uzasadnienia.
Wzgórze Partyzantów po renowacji budowli, zostało przemianowane na Bastion Sakwowy. Tym sposobem, nazwa w końcu znajduje swoje uzasadnienie w historii.
Jak trafić na Bastion Sakwowy?
Na Bastion Sakwowy można udać się komunikacją miejską, także nocną. Kursują tam m.in. linie 2, 5. 8, 9, 17, 18, 23 oraz 106, 114, 120, 148, 149, A, 241-246, 255 i 259. Najbliższe przystanki to Park Staromiejski i Wzgórze Partyzantów. Ten ostatni, od 22 czerwca nazywać się będzie Bastion Sakwowy.
Warto także przypomnieć, że atrakcja otwarta jest całą dobę. Bezpieczeństwo zapewniają ochroniarze oraz monitoring.
Zobacz również: Baltic Express jeszcze w tym roku pojedzie z Gdyni do Pragi.