Ładowanie

Czesław Cyrul o politycznych koalicjach czyli “Szybkie numerki w polityce”

11 czerwca, 2024

Fot. Czesław Cyrul FB.

Porozumienia partyjne tracą na znaczeniu, a sytuacja polityczna na Dolnym Śląsku pokazała jak niespodziewanych i egzotycznych sojuszy mogą spodziewać się wyborcy. Wszelkie ustalenia, którymi kierowała się demokratyczna opozycja od październiku 2023 roku, zdają się tracić na znaczeniu. O wynikach wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz o trwałości politycznych koalicji pisze wieloletni radny miejski, Czesław Cyrul.

Szybkie numerki w polityce

By nie umartwiać się nad lewicą chcę zwrócić uwagę na klęskę Trzeciej Drogi, większą od porażki lewicy. Wielokrotnie pisałem, że partie czy koalicje zawiązywane „ad hoc”, celem uzyskania szybkiego efektu w polityce, żyją krótko. Można sięgnąć do wielu przykładów z przeszłości III RP. Zawsze takie pospolite ruszenia szybko kończyły swój żywot.

Z Trzecią Drogą jest podobnie. Przy Hołowni (Polska 2050) zgromadziła się grupa ludzi, która z wielu pieców w polityce chleb jadła i jak jest okazja zrobienia interesu politycznego, a w zamyśle także biznesowego, to skorzystała. Natomiast PSL od lat balansuje na granicy progów wyborczych więc jak nadarzyła się okazja dealu politycznego to czemu nie zarobić. Taki schemat w III RP już był ćwiczony. Jak zwykle w takich formacjach nie ma mocnego lepiszcza ideowego czy organizacyjnego. Jest pęd za szybkim sukcesem. Podpisane porozumienia czy umowy traktowane są jako krótkotrwałe i niezbyt zobowiązujące, a obietnice wyborcze też mają w naszej polityce krótki żywot. Trzecia Droga wpisuje się w ten schemat. Np. na Dolnym Śląsku, w Sejmiku, ludowcy z Trzeciej Drogi postanowili zawiązać sojusz z bezpartyjnymi samorządowcami, czemu życzliwie przyglądali się radni z PiS. Sama KO była wewnętrznie skłócona, a radna lewicy w ogóle olała wszystko. W wyniku knowań ludowców i wewnętrznych kłótni Trzecia Droga faktycznie rozpadła się w regionie, ale marszałek jest od ludowców, których w sejmiku jest dwóch. I to jest klasyczny przykład na krótkie żywoty szybkich numerków w polityce.

Efekt w regionie jest taki, że Trzecia Droga spadła, w ostatnich wyborach, poniżej progu wyborczego. Wyborcy, aż tak tolerancyjni nie są. Jestem przekonamy, że do kolejnych wyborów, za kilka lat, po tej politycznej efemerydzie pozostanie wspomnienie. Jestem także pewny, że pojawią się następne tymczasowe partie. Historia tutaj nikogo nie uczy. Tak już u nas jest i trzeba z tym żyć.

Czesław Cyrul

 

 

Tagi