W sejmiku dolnośląskim doszło do rozłamu Trzeciej Drogi. PSL postanowiło związać się z bezpartyjnymi samorządowcami. Swoją perspektywę na tę decyzję oraz widoki na przyszłość świeżo rozpoczętej kadencji sejmiku, przedstawia wieloletni radny miejski Czesław Cyrul.
PSL-owscy zdrajcy W Sejmiku Dolnośląskim
Po raz kolejny potwierdza się w naszej polityce prawidłowość, że lepiona na siłę partia czy koalicja długo nie pożyje. Daruję sobie wymienianie takich politycznych kup, które po chwilowych sukcesach rozpadały się i popadały w polityczną nicość lub zawiązywały się nowe.
Trzecia Droga jest tego kolejnym przykładem. Oto w Sejmiku Dolnośląskim Ludowcy (PSL) dopuścili się zdrady, wzięli rozwód z ludźmi od Hołowni i związali się z bezpartyjnymi samorządowcami, którzy przez 8 lat byli w bliskim związku z PiS-em. Tym samym wypięli się czterema literami na KO i pokazali, że koalicja „15 października” to puste hasło. Władza jest najważniejsza. Przy czym podlewa się to fałszywą ideą pracy dla regionu ponad podziałami.
Czy pytali wyborców o zdanie? Po co. Po wyborach, politycy zaczynają swoje życie i wyborcom nic do tego, aż do kolejnych wyborów. Trzecią Drogę stworzyli ludowcy z politykami i biznesmenami, którzy już w niejednej partii byli. Obie te grupy były za słabe do samodzielnych startów w wyborach.
Niech ktoś spróbuje powiedzieć, jakie poglądy ma posłanka Bodnar i czego chciała dla wrocławian w ostatnich wyborach. Byłoby to trudne. Niby program znikł niczym bańka mydlana. Ludowcy, w Sejmiku Dolnośląskim, obracając się przeciwko koalicji 15 października, która zdecydowanie wygrała wybory w regionie, pokazują, że zakolegują się (czasowo) z każdym, który da im władzę i materialne synekury. Jak dalej potoczą się losy rządzenia regionem? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że ludowcy sa żądni władzy za wszelką cenę i będzie to kadencja kłótni, podchodów i zdrad.
Czesław Cyrul
Zobacz również: Rozpad Trzeciej Drogi w sejmiku dolnośląskim. PSL brata się teraz z Bezpartyjnymi Samorządowcami.