Wrocław świętuje indyjskie Diwali. To piękne święto, obchodzone z ogromnym rozmachem i radością, symbolizuje zwycięstwo światła nad ciemnością, dobra nad złem oraz wiedzy nad ignorancją. Za promowanie indyjskiej kultury odpowiada Konsul Honorowy Indii — Kartikey Johri, a obchody wspomogą WOŚP.

Fot. UMW

Diwali to czas, gdy ulice, domy i świątynie są oświetlone tysiącami lamp oliwnych, zwanych diyas. Tradycyjne lampiony zwane kandil również dodają uroku temu świętu. Wielobarwne iluminacje zdobią nie tylko domy, ale także komercyjne centra, przestrzenie publiczne i place. Indie mienią się wtedy milionem lampek, jednak Diwali to nie tylko kolorowy spektakl świateł — to także głęboko zakorzeniona tradycja.

Diwali we Wrocławiu

Za sprawą Konsula Honorowego Indii, Kartikeya Johri, obchody święta Diwali nie ominą Wrocławia, w którym także mieszka wielu obywateli tego kraju. Świętowanie wzbogacone zostanie przez akcję charytatywną.

— Niemal każdego roku przez wiele lat, na Placu Solnym z okazji diwali rozdawaliśmy setki ciepłych, indyjskich posiłków. W tym roku postanowiliśmy wprowadzić nowy element w świętowaniu. Masala Orkiestra — to nowa, wyjątkowa potrawa, którą restauracja Masala wprowadza z okazji Święta Diwali. Będą ją serwować do dnia finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy — informuje prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.

Świąteczny posiłek kupić można w restauracji Masala przy ulicy Kuźniczej 3. Serwowany będzie aż do finału WOŚP, a cały dochód z jej sprzedaży wesprze tę właśnie inicjatywę.