Dramatyczne wydarzenie miało miejsce w Jeleniej Górze w sobotę 29 lipca około południa. Ośmioletni chłopiec przechodził przez płot w pobliżu stadionu przy ulicy Powstańców Śląskich, spadł z niego, a następnie został przygnieciony przez betonowe płyty, z których zbudowane było ogrodzenie.
NIE POLUBIŁEŚ NAS NA FACEBOOKU? ZMIEŃ TO I KLIKNIJ TUTAJ!
Początkowo chłopiec nie oddychał, a jego serce nie biło. Osoby obecne na miejscu zareagowały błyskawicznie, przystępując do resuscytacji. Przybyli strażacy kontynuowali akcję, używając defibrylatora, a ich wysiłki przyniosły efekt. Dziecko w ciężkim stanie zostało przetransportowane do szpitala w Jeleniej Górze, gdzie lekarze walczą o jego życie.
Na miejscu wypadku pojawiła się też policja, która przeprowadza dochodzenie w celu ustalenia szczegółów zdarzenia. Ostateczny stan zdrowia chłopca nie jest na razie znany.
Dramatyczne wydarzenie miało miejsce w Jeleniej Górze w sobotę 29 lipca około południa. Ośmioletni chłopiec przechodził przez płot w pobliżu stadionu przy ulicy Powstańców Śląskich, spadł z niego, a następnie został przygnieciony przez betonowe płyty, z których zbudowane było ogrodzenie.