Ładowanie

Śląsk – King. Czas na wielki finał Energa Basket Ligi

2 czerwca, 2023

Już dziś WKS Śląsk Wrocław rozpocznie batalię w finale Energa Basket Ligi! O złoty medal wrocławianie powalczą z nieprzewidywalnym Kingiem Szczecin. Piątkowe starcie rozpocznie się o godzinie 20.00.

W rocznicę zdobycia Mistrzostwa Polski w 2022 roku – WKS pokonał w serii Legię Warszawa 3:1 i awansował do finału EBL. Starcie półfinałowe ze stołeczną drużyną rozpoczęło się w Hali Stulecia. Po 20 minutach pierwszego starcia i pewnego prowadzenia Trójkolorowych, Legia przebudziła się i skutecznie rozpoczęła gonitwę. Na szczęście, wrocławianie nie pozwolili się zdominować i takim sposobem pierwsze spotkanie zakończyło się wynikiem 83:77. W kolejnym starciu wrocławianie pokazali się z doskonałej strony i zagrali z niesamowitą energią, dzięki czemu z wynikiem 71:57 prowadzili już 2:0 w serii półfinałowej.

Po dwóch zwycięstwach rywalizacja przeniosła do Warszawy, jednak mecz numer 3 został całkowicie zdominowany przez gospodarzy, którzy od początku do samego końca kontrolowali jego przebieg. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego triumfowali 78:55, łapiąc oddech. Na szczęście, nie na długo. Już 27 maja, w dzień rocznicy zdobycia 18-stego tytułu mistrza Polski wrocławianie postawili kropkę nad i, pokonując Legię 65:63 i awansując do wielkiego finału Energa Basket Ligi.

Po drugiej stronie drabinki, finałowy przeciwnik Wojskowych mierzył się z drużyną BM Stal Ostrów Wielkopolski i dość niespodziewanie, zakończył tę serię również w czterech spotkaniach. Kluczowymi zawodnikami w składzie Wilków Morskich, okazali się Zac Cuthbertson (średnio 11,5 pkt na mecz), tegoroczny mistrz wsadów – Phil Fayne (13,2 pkt i 6,3 zbiórki), Bryce Brown (11,6 pkt) oraz Andrzej Mazurczak – notujący średnio 11,9 pkt i 4,2 zbiórki.

Przed nami zatem prawdziwe starcie tytanów i dwóch drużyn, które swoją dyspozycją zdecydowanie zasłużyły na grę w finale. Co ciekawe, dla przeciwników wrocławian to dopiero pierwszy raz od czasu awansu do EBL, w którym szczecinianie będą grać o złoto. W finałowej serii, która rozpocznie się już 2 czerwca, o godzinie 20.00 we wrocławskiej hali Stulecia, warto zwrócić uwagę na rywalizację między Jeremiahem Martinem, a Andrzejem Mazurczakiem. Obaj koszykarze grają na tej samej pozycji, a w dodatku obaj byli nominowani do zdobycia tytułu MVP sezonu zasadniczego. Ostatecznie nagrodę przekazano w ręce zawodnika ze Szczecina. Miejmy jednak nadzieję, że podrażniony Martin w serii finałowej udowodni, że statuetka MVP finałów musi przypaść właśnie jemu. Bezpośrednią transmisję z tego starcia przeprowadzi stacja Polsat Sport.

źródło: wks-slask.eu