Ładowanie

Konferencja prasowa Koalicji Obywatelskiej w Kłodzku.

Kłodzko bez list wyborczych Koalicji Obywatelskiej. Wśród podpisów nazwiska nieboszczyków

7 marca, 2024

Konferencja prasowa Koalicji Obywatelskiej w Kłodzku. Fot. Facebook Monika Wielichowska

Koalicja Obywatelska aktualnie mierzy się z kryzysem w Kłodzku, gdzie nie udało się zarejestrować listy kandydatów do rady miejskiej. Powód nieprzyjęcia list zaskakuje – niektórzy z podpisanych mieszkańców mieli być osobami zmarłymi. W efekcie, wymaganej liczby popierających zabrakło.

We wtorek, 5 marca, Miejska Komisja Wyborcza w Kłodzku opublikowała uchwały, w których odmówiła rejestracji kandydatów Koalicji Obywatelskiej. O stołek burmistrza nie zawalczy Aneta Łosiewicz, która miała być poważną konkurentką dla Michała Piszko.

Zmarli podpisani na listach KO?

Komisja zakwestionowała podpisy na czterech kłodzkich listach KO. Okazało się, że poprawnie złożonych podpisów jest zbyt mało, by je zarejestrować. Wiele podpisów zawierało niepełne lub niewłaściwe adresy, błędy w nazwiskach lub imionach, niektórzy „autorzy” podpisów mieli być nawet nieboszczykami.

Najwięcej zakwestionowanych podpisów dotyczyło tych zweryfikowanych w biurze meldunkowym. Nieoficjalne źródła donoszą, że część z nich należała właśnie do osób nieżyjących. Co więcej, podpisy miały być w sposób widoczny dopisane jednym długopisem i tym samym charakterem pisma.

Komitetowi Koalicji Obywatelskiej przysługuje odwołanie do komisarza wyborczego, jednak do tej pory nie zostało ono złożone. Komitet ma na to dwa dni od daty opublikowania uchwały. W razie potwierdzenia, że ktoś na listę wpisał nazwiska osób nieżyjących, Miejska Komisja Wyborcza powinna zgłosić sprawę do prokuratury.

Tagi