Trwa wymiana nawierzchni ulicy Królewieckiej. To jedna z najważniejszych dróg w Maślicach. Związane z remontem utrudnienia powodują wzburzenie wśród mieszkańców. Internauci zastanawiają się, dlaczego miasto zdecydowało się na prace przy tej ulicy, nie zaś Maślickiej?
W związku z wymianą nawierzchni ulicy Królewieckiej, stała się na prawie całej długości jednokierunkową; od skrzyżowania z Maślicką i Brodzką do alei Śląskiej. Obecnie można przejechać jedynie w kierunku centrum miasta. Poruszając się w stronę Pracz Odrzańskich i Stabłowic należy wybrać dwukierunkową ulicę Maślicką. Zmiana ta powoduje kumulację ruchu drogowego na Maślickiej oraz utrudnienia dojazdu do niektórych ulic bocznych. Natomiast poruszanie się po ulicy Królewieckiej zmusza kierowców do wyższej ostrożności z uwagi na robotników i maszyny.
Trwa program szybkich wymian nawierzchni, który wykonuje ZDiUM. To w jego ramach przeprowadza się remonty na 2-kilometrowym odcinku Królewieckiej. Końca prac należy się spodziewać za 2 lub 3 tygodnie. Polegają na zerwaniu starej nawierzchni, regulacji wpustów i studzienek oraz wreszcie na ułożeniu nowych warstw asfaltu.
Nie tylko kierowcy samochodów osobowych muszą uzbroić się w cierpliwość. Renowacje generują zmiany także w kursach autobusów. Linie 101 i 123 w kierunku Leśnicy jeździć będą Maślicką.
Źródło: ZDiUM, Facebook
Szybka wymiana nawierzchni czy przebudowa?
Mieszkańcy Maślic oraz osoby poruszające się pojazdami w tej okolicy zastanawiają się nad wyborem ulicy do remontu. Z facebookowych dyskusji wynika, iż uważają za bardziej pilny remont ulicy Maślickiej. Jednak decyzja miasta nie jest przypadkowa. W pierwszej kolejności należy uspokoić mieszkańców zapewniając ich o tym, że remont Królewieckiej w żadnej mierze nie ma zastąpić potrzebnego remontu ulicy Maślickiej. Wymiana nawierzchni Królewieckiej to właśnie pierwszy stopień do tego, aby w przyszłości gruntownie wyremontować Maślicką. Warto też dodać, że czym innym jest szybka wymiana nawierzchni, a czym innym pogłębiona inwestycja w przebudowę ulicy. Mianowicie, celem pierwszej z nich jest odnowienie konstrukcji, nie zaś samej podbudowy drogi. Chodzi o to, aby zedrzeć stary asfalt, który pod wpływem zimna i wilgoci uległ zniszczeniu, wyregulować wysokość studzienek i krawężników wedle potrzeby oraz nałożyć nowe warstwy. Dlatego obejmuje tylko te ulice, których stan techniczny jest zadowalający, a jedynie wierzchnie warstwy wymagają wymiany. Wówczas taka naprawa trwa kilka tygodni a ruch zamyka się jedynie częściowo.
Gruntowny remont drogi, który nazywa się także przebudową, polega z kolei na naprawie podbudowy lub wręcz wykonanie jej na nowo. Wymiana nawierzchni nie przyniesie długotrwałego efektu w przypadku drogi falującej czy zapadającej się. Dlatego właśnie na Maślickiej potrzeba kompleksowego remontu. I takowy pojawi się, ale prawdopodobnie jeszcze nie w tym roku ze względu na budowę linii tramwajowej.
Remont Maślickiej “to wielkie i skomplikowane zadanie”
– To wielkie i skomplikowane zadanie. Planujemy wybudować most na Ługowinie, liczne sieci podziemne, kilka kilometrów torowiska. Dokumentacja obejmie wiele pozwoleń i uzgodnień m.in. decyzję środowiskową, czy budowę nowej stacji prostownikowej na Maślicach. Stąd też od momentu podpisania umowy projektant będzie miał na przygotowanie dokumentacji ponad dwa lata. Inwestycja będzie objęta konsultacjami społecznymi. Jest ściśle powiązana z przebudową ulicy Maślickiej. Na to zadanie mamy już dokumentację projektową obejmującą kompleksową przebudowę jezdni, budowę dróg dla rowerów, chodników oraz całej infrastruktury podziemnej i zieleni – wyjaśniał Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji we wrześniu ubiegłego roku.
– Przebudowa ulicy Maślickiej, którą prowadzić będą Wrocławskie Inwestycje, będzie zadaniem skomplikowanym i długotrwałym. Na ten czas większość ruchu na Maślicach przejmie ulica Królewiecka. Wymieniamy na niej nawierzchnię, aby lepiej służyła mieszkańcom już za parę tygodni, a także przez te lata, kiedy ulica Maślicka będzie zamknięta – zapowiada Tomasz Jankowski z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Jednocześnie Tomasz Jankowski apeluje o cierpliwość i zwracanie uwagi na nowe oznakowanie. Gdyby w jakimś miejscu było niewłaściwe, należy to zgłosić do ZDiUM-u.
Sama Rada Osiedla Maślice cierpliwie wyjaśnia, że odkładanie remontu Królewieckiej nie jest najlepszym pomysłem.
– Warto wiedzieć też, że w perspektywie 2-3 lat to ul. Królewiecka będzie główną arterią komunikacyjną Maślic z uwagi na planowany kompleksowy remont ul. Maślickiej. Ponadto do 2027 roku ma być wyremontowana ul. Brodzka, o co wnioskowaliśmy wspólnie z RO Pracze Odrzańskie. Zatem naszym zdaniem warto z punktu widzenia logistyki rozkładać prace remontowe – na swoim profilu pisze Rada Osiedla Maślice.
Miasto przewiduje koniec budowy tramwaju na Maślice na 2028 rok. W takim wypadku, do tego czasu będzie już gotowa nowa ulica Maślicka. Dokładną datę rozpoczęcia remontu oraz jego przewidywany czas trwania poznamy prawdopodobnie w przyszłym roku. Wówczas projekt będzie gotowy a miasto wyłoni wykonawcę.
Zobacz także: Aż 64 doświetlonych przejść między Wrocławiem a Oławą na DK94.