W piątek na przedmieściach Legnicy, dzik zaatakował 6-latka. Chłopiec bawił się na podwórku. Jego rodzice byli w tym czasie w domu.
Do strasznego wypadku doszło w piątek na przedmieściach Legnicy. Bawiącego się na podwórku chłopca zaatakował dzik. Chłopiec w ciężkim stanie został przetransportowany przy pomocy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do jednego z wrocławskich szpitali. Był tam operowany.
Obecnie lekarze oceniają stan chłopca jako stabilny.
Dzik nadal poszukiwany
Jak informuje policja, dzika, który go zaatakował, nie udało się odnaleźć. Legniccy policjanci apelują do mieszkańców, żeby dzwonili na numer alarmowy 112, bądź kontaktowali się ze strażnikami miejskim, jeśli zauważą dziki w mieście.
Od kilku lat obserwujemy wkraczanie dzikich zwierząt w tereny miejskie. Jest kilka przyczyn tego zjawiska. Zwierzęta coraz bardziej przyzwyczajają się do obecności człowieka i jednocześnie do życia na terenie miasta. Wiąże się to również z rozrastaniem aglomeracji. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na obecność dzików w lesie są porzucone odpady, czyli łatwo dostępne pożywienie. Nie pomaga również fakt, że to ludzie przyczyniają się do tzw. efektu “bambinizmu” czyli dokarmianiu zwierząt. Chodzi o ludzką potrzebę opieki nad zwierzętami, oraz błędną wiarę w ich bezradność i bezbronność.