Do lubińskiego Ogrodu Zoologicznego właśnie dotarli nowi mieszkańcy! To dwa młode żubry – Pobłysk i Pobrzęk.
Na razie te majestatyczne zwierzęta można podziwiać z daleka, ponieważ jeszcze przez jakiś czas będą przebywać na wybiegu zapleczowym.
– Otwieramy tak naprawdę nowy rozdział w historii lubińskiego zoo. Wchodzimy w duże ssaki – mówił prezydent Lubina Robert Raczyński, który był obecny podczas wypuszczania żubrów na nowy wybieg w lubińskim zoo.
Zwierzęta przyjechały z daleka, bo aż z Gdańska, z tamtejszego Ogrodu Zoologicznego. Tam też przyszły na świat w 2021 roku. Do Lubina żubry dotarły wczoraj wieczorem. Szybko trafiły na wybieg zapleczowy zoo.
– To nie są małe zwierzęta, do tego młode. Jestem pod wrażeniem pracowników zoo, którzy profesjonalnie sobie poradzili, nie zauważyłem cienia zwątpienia. Podziwiam ich za odwagę, zainteresowanie i chęć rozwoju lubińskiego zoo – dodaje prezydent Raczyński.
Chwilowo na zapleczu
Pobłysk i Pobrzęk – takie imiona noszą żubry, które zamieszkały w Lubinie – po wyjściu na wybieg przez chwilę wydawały się zdenerwowane, ale gdy poczuły, że są razem, humory od razu im się poprawiły.
– Podróż była długa, na pewno dla żubrów stresująca, bo to pierwsza w ich życiu taka podróż. Ale są już na wybiegu zapleczowym, całe i zdrowe. Zostawiamy żubry, żeby mogły oswajać się z nowym miejscem – mówi Agata Bończak, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Lubinie.
Na tym zapleczowym wybiegu, znajdującym się nieco z tyłu, żubry będą przebywać co najmniej dwa tygodnie. Na razie można je więc podziwiać jedynie z daleka. Później – gdy będą już gotowe i oswojone z miejscem – zostaną wypuszczone na wybieg główny. Nastąpi to najprawdopodobniej po feriach.
– Na pewno o tym powiadomimy w naszych mediach społecznościowych – zapewnia dyrektor lubińskiego zoo. Żubry, które zamieszkały w Lubinie, to przyrodni bracia, po jednym ojcu.
– Noszą niełatwe imiona, bo Pobrzęk i Pobłysk, ale musimy je zapamiętać – mówi z uśmiechem dyrektor Bończak. – Imiona żubrów są nadawane zgodnie z ustalonymi zasadami i wpisywane do księgi rodowodowej – dodaje.
Specjalnie dla nowych mieszkańców, w lubińskim zoo wybudowano nowy wybieg, dopasowany do ich potrzeb. Cały wybieg ma około 60 arów i jest podzielony na wybieg główny i zapleczowy. Znajduje się tu również budynek przeznaczony dla żubrów z dużym magazynem siana.
– Duży wybieg jest ciekawy. Myślę, że się spodoba zwierzętom, gdy już tam trafią, z tego względu, że część jest trawiasta, a część zadrzewiona. Tę drugą część pozostawiliśmy w stanie nienaruszonym, żeby żubry mogły tam zaglądać i same zrobić po swojemu tam porządek – dodaje Agata Bończak.
Obsługa żubrów będzie bezkontaktowa. Pracownicy będą dokładać jedzenia i doglądać zwierzęta z dystansu.