Do lubińskich policjantów wpłynęła informacja od pracowników banku, że jest u nich zdenerwowana kobieta. Prawdopodobnie chwilę wcześniej rozmawiała przez telefon z oszustem.
Do mieszkanki Lubina zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Oszust był na tyle przekonujący, że 40-latka uwierzyła w jego historię. Wybrała z bankomatu 15 tysięcy złotych, jednak ostatecznie zgłosiła się do placówki bankowej, skąd zadzwoniła na policję.
– Kobieta, będąc w pracy odebrała telefon od rzekomego pracownika jej banku. Mężczyzna przekazał pokrzywdzonej, że zarejestrowali włamanie na jej konto. Nieznana osoba złożyła wniosek na kredyt w kwocie 20 tysięcy złotych na jej szkodę. Rozmówca poinformował ją, że aby nie straciła wszystkich pieniędzy, powinna wybrać swoje oszczędności za pomocą bankomatu, a następnie je przelać za pomocą BLIKA na rachunek podany przez rzekomego pracownika działu bezpieczeństwa. Kobieta została poinstruowana, że nie może podejść do okienka placówki bankowej, gdyż pracownicy tego banku są uwikłani w ten przestępczy proceder i to od nich wyciekły poufne dane – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Fałszywy doradca
Poniżej przedstawiamy zrzuty ekranu z telefonu komórkowego kobiety.
Niestety 40-latka zaufała rozmówcy i poszła do bankomatu wybrać pieniądze. W sumie wypłaciła 15 tysięcy złotych.
– Na sam koniec, na szczęście, zaczęła mieć wątpliwości, co do rzekomego konsultanta bankowego i postanowiła jednak zapytać pracownicę placówki o całą tę sytuację. Od razu został poinformowana, że uniknęła w ten sposób utraty oszczędności i że rozmawiała z przestępcą. Kobiety zadzwoniły wówczas po policję – kontynuuje rzeczniczka.
Nie ufaj
Przy tej okazji stróże prawa ponownie apelują do mieszkańców o ostrożność w kontaktach telefonicznych z obcymi osobami. Podczas rozmowy nie jesteśmy w stanie zweryfikować tożsamości rozmówcy, dlatego należy zakończyć rozmowę i udać się do placówki banku, aby sprawdzić przekazaną wiadomość. W ten sposób uchronimy się przed oszustwem i stratą oszczędności życia.
Funkcjonariusze przypominają również, że:
- pracownicy banku nigdy nie proszą o podanie loginu i hasła do konta, a tym bardziej kodu autoryzacyjnego SMS lub BLIK;
- nie polecają też instalowania aplikacji, z której mogą wykonywać ruchy na koncie klienta;
- wykonując jakiekolwiek operacje finansowe, wykonuj je w placówce bankowej albo z własnej inicjatywy! Nigdy za namową osób kontaktujących się telefonicznie!