Prezydenci Wrocławia, Jeleniej Góry, Wałbrzycha i Legnicy spotkali się aby rozmawiać o wspólnej wizji przyszłości Dolnego Śląska. Powrócił temat nowej autostrady A4. “Wielka czwórka” to odpowiednio Jacek Sutryk, Jerzy Łużniak, Roman Szełemej oraz Maciej Kupaj.
Wybory prezydenckie we Wrocławiu, Wałbrzychu, Legnicy i Jeleniej Górze wygrali bezpośrednio kandydaci PO lub osoby z jej poparciem. W związku z tym, między głowami największych miast Dolnego Śląska zawiązuje się współpraca. Jej głównym zadaniem jest osiąganie wspólnych dla naszego województwa celów. Prezydenci, dwa dni po drugiej turze wyborów, spotkali się na konferencji prasowej na wrocławskim Rynku.
– To pierwsza taka sytuacja w historii, aby w czterech największych miastach naszego regionu gospodarzami byli przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, albo osoby przez PO popierane. To ważny sygnał, że środowiska demokratyczne, proeuropejskie i szanujące samorząd mają ogromne wsparcie wśród mieszkańców naszego regionu. A poszanowanie samorządności jest właśnie wpisane w DNA Platformy Obywatelskiej – mówił Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha – Otrzymaliśmy od wyborców bardzo mocny mandat. Ci wyborcy chcą, abyśmy realizowali ich europejskie, prodemokratyczne aspiracje – dodawał.
Szełemej słowa te oparł na spostrzeżeniu, że we Wrocławiu, Wałbrzychu, Legnicy i Jeleniej Górze żyje około 70 % mieszkańców Dolnego Śląska.
Jacek Sutryk zaś, wybrany na drugą kadencję prezydent Wrocławia, zwracał uwagę na przedsięwzięcia, które są dla tych czterech miast wspólnym mianownikiem. Przede wszystkim koncentrował się na środkach finansowych, jakie z UE popłyną do Dolnego śląska.
– Bardzo czekamy na te pieniądze, które przez rządy PiS, ich problemy z praworządnością, trafią do nas z dużym opóźnieniem. Chcemy oczywiście, aby tych pieniędzy było jak najwięcej. Dzisiaj jesteśmy w nowej samorządowej rzeczywistości, jakiej nigdy nie było. Bo możemy liczyć na bardzo dobrą współpracę z rządem, który rozumie samorząd, chce go wspierać, aby był silnym partnerem. Podobnie będzie wyglądać współpraca z samorządem województwa – zapowiadał prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Głowa stolicy Dolnego Śląska kontynuowała temat dofinansowania z Unii Europejskiej. Sutryk zaznaczył, że na wydanie środków czas będzie bardzo ograniczony, bo tylko do 2026 roku.
Kluczowa inwestycja – nowa autostrada A4
Na spotkaniu czterech prezydentów pojawiła się kwestia nowej autostrady A4.
– Rozmawialiśmy o tym, gdyż przecież wcześniej nasze postulaty nie zostały przyjęte przez były już samorząd województwa – przypominał Jacek Sutryk.
Poparcie budowy autostrady w nowym miejscu, nie zaś w “starym śladzie” prezydenci dolnośląskich miast wyrażają już od dawna. W tym celu w październiku 2023 roku zwołali konferencję prasową. Podczas niej zaś, przestrzegali przed nieprzemyślanym podejściem do tej kwestii.
– Inaczej ruch samochodowy przy węźle bielańskim, jak wynika z danych GDDKiA, wzrośnie o 270 proc. I stanie się on nieprzejezdny – brzmiał ich główny postulat.
Nastał więc odpowiedni moment, aby powrócić do kluczowej dla Dolnoślązaków i nie tylko, inwestycji.
Prezydent Jeleniej Góry, Jerzy Łużniak przypomniał, że wszystkie te cztery miasta łączy zasiadająca w radzie w większość przedstawicieli KO.
– Pozwoli im to stabilnie rządzić – stwierdził Łużniak – Byliśmy poturbowani przez rządy pisowskie oraz samorząd województwa dolnośląskiego, ale to już historia. Wierzę, że współpraca prezydentów największych dolnośląskich miast przyniesie sukces regionowi – dodał.
Maciej Kupaj, z kolei, świeżo wybrany nowy prezydent Legnicy, ratusz przejął po Tadeuszu Krzakowskim. Zauważył, że po wielu latach, w jego mieście wraca się do aktywnej dyskusji o przyszłości Dolnego Śląska.
– Chciałbym, aby nasza współpraca wyglądała inaczej niż dotychczas. Liczę, że nasza młoda energia plus doświadczenie panów przyniesie wymierne korzyści dla całego Dolnego Śląska – podsumował Kupaj.
Zobacz też: Prezydent kontynuuje spotkania na wrocławskich osiedlach. Zobacz harmonogram.