Mateusz, motorniczy MPK Wrocław, został napadnięty i brutalnie pobity. W wyniku tego ataku doznał poważnych obrażeń, które teraz zagrażają jego życiu i zdrowiu. Można go wesprzeć poprzez zbiórkę.

Po skomplikowanej operacji neurochirurgicznej Mateusz spędził wiele dni w śpiączce, a jego życie wisiało na włosku. Dzięki determinacji lekarzy, jego i bliskich, ma szansę na powrót do zdrowia, jednak przed nim długa i trudna droga.

— Mateusz to nie tylko oddany motorniczy. To człowiek pełen pasji, pomysłów i energii. Zawsze uśmiechnięty, zawsze gotowy do pomocy. Był dla wielu wzorem i wsparciem. Ale teraz to on potrzebuje naszej pomocy — napisało MPK Wrocław.

Uraz głowy, którego Mateusz doznał, spowodował poważne zaburzenia układu nerwowego. Aby móc wrócić do normalnego życia, musi przejść kosztowną rehabilitację w specjalistycznym ośrodku. To jedyna szansa na odzyskanie sprawności i powrót do zdrowia.

Bliscy Mateusza zorganizowali zbiórkę pieniędzy na jego rehabilitację i wraz z wrocławskim MPK apelują o pomoc. Wpłaty można dokonywać na stronie zbiórki.