Według najnowszej analizy przeprowadzonej przez MPWiK i Politechnikę Wrocławską woda we wrocławskich akwenach nie zawiera mezytylenu. Poznaj szczegóły badań.
Materiał pobrany do badań
W piątek pobrano próbki wody ze stawów:
- w ogrodzie japońskim,
- w ogrodzie botanicznym,
- Pilczyckiego,
- w parku Południowym,
- w lesie Sołtysowickim,
- w Leśnicy,
- na Stabłowicach przy ul. Głównej,
Zbadano również wodę w kąpieliskach:
- Morskie Oko
- Glinianki
- na Królewieckiej
- Orbita
- Harcerska
- Jeziorowa (Pawłowice)
- Kłokoczyce
Do analizy wzięto również próbki wody z fosy miejskiej, zbiornika wodnego w Ogrodzie Japońskim oraz ujścia Oławy, Bystrzycy, Ślęzy i Widawy.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu w ubiegłym tygodniu podejrzewał, że do rzeki przedostał się toksyczny rozpuszczalnik – mezytylen. Ta teoria miała według przypuszczeń 80 proc. prawdopodobieństwa. Teraz jednak wykluczono jego obecność. Ze wcześniejszych badań wiadomo też, że w zbiornikach wodnych nie znaleziono rtęci.