W wieku 106 lat zmarł wybitny wrocławski artysta, Stefan Arczyński. Długowieczny fotografik w artystyczny sposób uwiecznił wiele historycznych chwil Wrocławia.

Artysta mieszkał i tworzył we Wrocławiu od 1950 roku. Był nieocenionym kronikarzem powojennej odbudowy Wrocławia, rozkwitu życia kulturalnego, jak i imponującego piękna przyrody.
– Honorowy obywatel Wrocławia. Zmarł Stefan Arczyński. Miał 106 lat. Panie Stefanie, Wrocław i wszyscy jego mieszkańcy bez wyjątku zawsze będą Panu wdzięczni. A tysiące fotografii, które przez lata Pan wykonał, są dla nas w wymiarze symbolicznym i prawdziwym – miejskim skarbem. – napisał Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia
106 lat życia wrocławskiego artysty
Stefan Arczyński urodził się w 1916 roku w niemieckim Essen, w polskiej rodzinie emigrantów z Wielkopolski. Fotografia interesowała go od młodości, szczególnie ta sportowa. Wykonywał zdjęcia m.in. podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Berlinie.

Po wybuchu II wojny światowej trafił na do sił powietrznych a później na front piechoty. Przez cały ten czas nie rozstawał się ze swoim aparatem, uwieczniając wojnę. Odniósł rany pod Stalingradem i trafił do rosyjskiej niewoli na Łotwie. W uwolnieniu z niej pomogła mu wcześniejsza działalność jego ojca w Związku Polaków w Niemczech.

W 1946 r. uzyskał obywatelstwo polskie i zamieszkał w Kamiennej Górze. Po 4 latach przeprowadził się do Wrocławia, w którym mieszkał do końca życia. Prowadził zakład fotograficzny oraz dokumentował odbudowę Wrocławia i Dolnego Śląska.
Karierę zawodową kontynuował do starości
Arczyński jeszcze jako 95-latek był czynny zawodowo i planował kolejne przedsięwzięcia. Wspierała go w tym jego muza, a także żona, Lidia Cichocka-Arczyńska. Jego pasja i pracowitość zapewniła mu długowieczność, a dzieła fotograficzne sprawią, że artysta zostanie zapamiętany.





