Ładowanie

„Ta cała sytuacja pokazuje, jak prezydent Wrocławia Jacek Sutryk boi się, że przegra wybory!” - komentuje posłanka PiS, Agnieszka Soin.

Nielegalne plakaty posłanki PiS są usuwane. Straszyła komendanta prokuraturą

4 lipca, 2023

„Ta cała sytuacja pokazuje, jak prezydent Wrocławia Jacek Sutryk boi się, że przegra wybory!” - komentuje posłanka PiS, Agnieszka Soin. Fot. Straż miejska / Facebook

Na wrocławskich latarniach pojawiły się nielegalne plakaty dotyczące dyżuru poselskiego Agnieszki Soin. Nielegalne, ponieważ powieszone zostały bez uzyskania zgody zarządcy. Rozpoczęła się akcja ich usuwania, a posłanka PiS postraszyła komendanta prokuraturą.

Plakaty pojawiły się na wrocławskich ulicach 1 lipca. Zaobserwować można było je m.in. przy ul. Powstańców Śląskich, Legnickiej pl. Jana Pawła II, Granicznej, Wyszyńskiego i Nowowiejskiej.

Nielegalne plakaty stopniowo usuwane.

Zgodnie z przepisami Art. 63a. Kodeksu wykroczeń, bezprawne umieszczenie w miejscu publicznym ogłoszenia, plakatu, afisza, apelu, ulotki, napisu lub rysunku, albo ich wystawienie na widok publiczny w miejscu nieprzeznaczonym do tego celu bez zgody zarządzającego tym miejscem, jest wykroczeniem.

W związku z tym rozpoczęło się ich usuwanie z przestrzeni miejskiej, co nie spodobało się samej zainteresowanej, posłance PiS Agnieszce Soin, której wizerunek widnieje na plakatach.

Do wtorku zdjęto ich ok. 500, a koszt usunięcia jednego to 50 – 80 zł w zależności od miejsca, gdzie plakat został powieszony. Zdejmowaniem ich zajmuje się firma wynajęta przez Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta.

Popełnienie wykroczenia i straszenie komendanta

Plakaty posłanki bezprawnie zawisły na latarniach w sobotę, weekend więc upłynął pod znakiem usuwania ich. Już w poniedziałek, 3 lipca, wyprowadzona z równowagi Agnieszka Soin skontaktowała się z komendantem Straży Miejskiej Wrocławia, Piotrem Kościelnym, w celu wyjaśnienia sytuacji. Stanowczo nakazała zaprzestania ściągania jej plakatów oraz wyjawiła, że o poczynaniach straży miejskiej powiadomiła już policję i prokuraturę.

Tłumaczyła, że na umieszczanie swoich plakatów ma zgodę Taurona, jednak to nie ten podmiot powinien takowej udzielić. Zamiast od właściciela latarni, powinna uzyskać zgodę w ZDiUM.

Funkcjonariusze dokumentują wszystkie miejsca, w których wiszą nielegalne plakaty. Osoby, które je tam umieściły, zostaną ukarane mandatem (do 500 zł) lub zostanie skierowany do sądu wniosek o ich ukaranie (kwota 1,5 tys. zł).

Posłanka PiS żąda odszkodowania

Agnieszka Soin czuje się poszkodowana całą tą sytuacją. Poinformowała komendanta, że dla jej biura poselskiego stworzenie plakatów było kosztem ok. 10 tys. zł i wyraziła nadzieję, że przy ściąganiu nie uległy zniszczeniu. Zapowiedziała również, że poradzi się prawników i wystąpi o odszkodowanie od straży miejskiej.

Straż miejska zawiadomi prokuraturę

Podobnie jak posłanka, straż miejska również postanowiła o całej sytuacji zawiadomić prokuraturę. Zawiadomienie zostanie złożone z powodu możliwości popełnienia przestępstwa z art. 224 KK „Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe organu administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Tej samej karze podlega, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia, lub zaniechania prawnej czynności służbowej”

Tagi