Już od ponad tygodnia pelikan z opolskiego ogrodu zoologicznego cieszy się wolnością. Najpierw uciekinier pomieszkiwał na wyspie Bolko, a od niedawna upodobał sobie Wrocław. Jak na razie każda próba przechwycenia ptaka kończy się niepowodzeniem.

Pelikan opuścił zoo w Opolu 12 lipca. Jak poinformował jego opiekun, pióra lotkowe ptaka odrosły, co umożliwiło mu odfrunięcie z wybiegu. Od tego czasu zwierzę było widziane na wyspie Bolko, a następnie…na wrocławskim Psim Polu, niedaleko Mostów Warszawskich. Ptak ponoć miał bez problemu sam zapewniać sobie pokarm.

NIE POLUBIŁEŚ NAS NA FACEBOOKU? ZMIEŃ TO I KLIKNIJ TUTAJ!

Co stanie się z pelikanem?

Opolscy strażacy próbowali za pomocą wozu z podnośnikiem i siatki złapać uciekiniera, ale ptak udaremnił ich plany. Póki co zwierzę pozostanie na wolności. Jego opiekunowie obawiają się, że pelikan może odlecieć podczas kolejnej próby schwytania go. Jego poczynania będą jednak monitorowane. Jeśli zwierzę poczuje się gorzej albo zasłabnie, to konieczne będzie zapewnienie mu odpowiedniej opieki medycznej. Przed nadejściem zimy pelikan i tak będzie musiał powrócić do ogrodu zoologicznego, ponieważ przy niskich temperaturach może nie przetrwać w naturze.