
Zbliża się kolejna odsłona akcji WROśnij we WROcław. W sobotę, 23 kwietnia rodzice, opiekunowie czy dziadkowie będą mogli ponownie posadzić drzewka, które upamiętnią przyjście na świat małych wrocławian. Zapisy prowadzone są przez specjalny formularz. Wydarzeniu towarzyszyć będą rodzinne pikniki z wieloma atrakcjami.
Wiosenne sadzenie odbędzie się w dwóch miejscach – na Kowalach oraz na Brochowie. Przygotowano łącznie 300 drzewek. Zapisy potrwają do 18 kwietnia lub do wyczerpania zapasów drzewek. W poprzedniej edycji, w październiku 2021 r., zazieleniano ul. Graniczną oraz park Strachowicki.
Posadź drzewko, odwiedź rodzinny piknik
Do udziału w obecnej edycji WROśnij we WROcław jej organizatorzy – Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego oraz Zarząd Zieleni Miejskiej – zapraszają rodziców i opiekunów dzieci urodzonych w 2021 i 2022 roku.
Rezerwacja drzewek odbywa się elektronicznie za pomocą formularza: www.wcrs.pl/wrosnij.
Sadzenie drzewek zaplanowano na sobotę, 23 kwietnia. Każda zapisana rodzina na miejscu może liczyć nie tylko na drzewko, ale także pomoc pracowników ZZM – mówi Jacek Mól, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu
Ważną częścią wydarzenia będą rodzinne pikniki z atrakcjami dla dzieci. Na skwerze przy ul. Tczewskiej (Kowale) wydarzenie zaplanowano w godz. 12.00-14.30, natomiast w parku na Skraju przy ul. Koreańskiej/Brochowskiej (Brochów) w godz. 10.30-15.00. Szczegółowe programy imprez towarzyszących wspólnemu sadzeniu poznamy wkrótce.
– Tak jak przy poprzednich edycjach do udziału w pikniku zapraszamy wszystkich zainteresowanych – dodaje Jacek Mól.

Projekt Wrośnij we Wrocław zapoczątkowany został w 2017 r. Od tego czasu już ponad 2100 drzewek ma swoich patronów, którymi są mali wrocławianie. Rodzina otrzymuje certyfikat potwierdzający udział w projekcie, a także lokalizację drzewka, które może odwiedzać.
– Ta inicjatywa jest cenna, ponieważ przybywa wciąż potrzebnych w każdym mieście drzew, w sadzenie są zaangażowani mieszkańcy. W dodatku, w przyszłości, kiedy te drzewa będą już duże, o ich los będą zabiegać ci, dla których teraz są sadzone. To jest prawdziwa gra w zielone – dodaje Jacek Mól.
mat. pras. www.wroclaw.pl