6.9 C
Wrocław
czwartek, 30 marca, 2023

Punkt Gwardzistów w Bydgoszczy

WARTO PRZECZYTAĆ

Gwardia Wrocław z Bydgoszczy wraca z jednym punitem i kolejną porażką, choć fragmentami wraz z miejscowym zespołem toczyła wyrównane widowisko. Poza pierwszym setem wrocławianie dobrze prezentowali się w elemencie zagrywki czy kontrataku, a kolejne ataki kończyli Gryc czy Fornal.

Spotkanie rozpoczęło się od wymiany punktów między zespołami, a Leon Dervvisaj szybko uruchomił wrocławski środek siatki (2:2). Z przechodzącej piłki punktował Wojciech Kazimierczak (5:3), a wyższość bloku rywali musiał uznać Łukasz Lubaczewski (7:4). Serię gospodarzy przerwał Leon Dervisaj (7:5), a blokiem popisał się Łukasz Lubaczewski (8:7). Kilka chwil później z pola zagrywki punktował jednak Maciej Krysiak (10:7). W kolejnych fragmentach na prawym skrzydle punktował Paweł Gryc, jednak rywale utrzymywali zaliczkę (14:11). Błędy własne oraz lepsza skuteczność w ataku pozwoliła podopiecznym Michala Masnego budować prowadzenie (22:12). Serię rywali atakiem z lewego skrzydła przerwał Łukasz Lubaczewski (22:14). Ostatecznie seta wygrali bydgoszczanie (25:15).

Lepiej seta otworzył zespół gospodarzy (2:0), lecz przy zagrywkach Pawła Gryca Gwardziści zaczęli odrabiać straty (4:5). W kolejnych fragmentach na tablicy wyników raz po raz pojawiał się remis (7:7). Z pola zagrywki punktował Mariusz Schamlewski (7:9), a o czas poprosił Michal Masny. Po powrocie na plac gry punktował Damian Wierzbicki (8:9). Na lewym skrzydle raz po raz punktował Jan Fornal (10:13), a kolejne oczka dokładał Paweł Gryc (11:16). Dobre zagrywki i gra blokiem pozwalała wrocławianom na utrzymywanie prowadzenia, choć na środku siatki zameldował się Wojciech Kazimierczak (15:19). Kolejne kontrataki kończył Paweł Gryc (17:21). W końcówce Gwardziści dobrze punktowali blokiem, a także dobrą grą w obronie dali sobie szansę na kontrataki. Seta zakończył Jan Fornal (19:25)

Trzeciego seta od dwupunktowego prowadzenia rozpoczęli Gwardziści (0:2), jednak bydgoszczanie zatrzymali atak Jana Fornala i doprowadzili do remisu (2:2). Natomiast wyższość bloku musiał uznać Damian Wierzbicki (3:3). Dobrym atakiem z prawego skrzydłl popisał się Paweł Gryc, a pojedynczym blokiem punktował Mariusz Schamlewski (5:6). W kolejnych fragmentach gra toczyła się cios za cios (10:10). Przy zagrywkach Bartłomieja Zawalskiego zaczęliśmy budować prowadzenie (10:13). O czas poprosił trener gospodarzy, a po wznowieniu gry rywale punktowali blokiem (12:13; 14:14). Zagrywki Kamila Gutkowski pozwoliły gospodarzom na zbudowanie prowadzenia (17:14). Jednak Gwardziści nie tracili koncentracji, a z szóstej strefy punktował Jan Fornal (17:16). Bydgoszczanie utrzymywali jednak zaliczkę (20:17), którą utrzymywali dzięki zagrywce i grze w obronie. Ostatecznie to właśnie rywale wygrali seta (25:18).

Zobacz również:  Jelenia Góra: Ulice Agnieszkowska oraz Myśliwska do przebudowy

Czwarta odsłona rozpoczęła się od dwupunktowego prowadzenia gospodarzy (2:0), a pierwszy punkt dla wrocławskiego zespołu zdobył Bartosz Cedzyński (2:1). Do wyrównania doprowadził Jan Fornal (3:3), a przy zagrywkach Pawła Gryca Gwardziści budowali zaliczkę (3:5). Choć rywale doprowadzili do remisu (5:5), to wrocławianie pewnie wykorzystywali swoje szanse, a kolejne akcje kończyli Paweł Gryc oraz Jan Fornal (6:9). Po drugiej stronie siatki dobrze prezentowali się Damian Wierzbicki czy Antoni Kwasigroch, ale na minimalnym prowadzeniu pozostawali podopieczni Dawida Murka (14:15). Kolejne fragmenty to naprawdę dobra siatkarska walka z obu stron siatki. W końcówce jednak dobrze zagrywał Paweł Gryc, a kolejne akcje kończył Łukasz Lubaczewski (20:22), który skończył kontratak i dał gościom tie-breaka (20:25).

A ten rozpoczął się od wymiany ciosów między zespołami (1:1). Dobrym blokiem popisał się Paweł Gryc (1:3), a w kolejnych akcjach rywale wyrównali stan meczu. Po kolejnej akcji bydgoszczan o czas poprosił Dawid Murek (6:5). Na zmianę stron zespoły schodziły przy prowadzeniu gospodarzy (8:6). W kolejnych fragmentach podopieczni Michala Masnego utrzymywali jednak zaliczkę (11:8). Z pola zagrywki punktował jeszcze Łukasz Lubaczewski (12:10), lecz Damian Wierzbicki dał swojej drużynie piłkę meczową (14:11) i ostatecznie to właśnie gospodarze cieszyli się z kolejnego ligowego zwycięstwa.

BKS Visła Proline Bydgoszcz – Chemeko-System Gwardia Wrocław 2:3

(25:15; 19:25; 25:18; 20:25; 15:12)

MVP: Maciej Krysiak

BKS Visła Proline Bydgoszcz: Maxwell Elgert, Kamil Gutkowski, Damian Wierzbicki, Maciej Krysiak, Paweł Cieślik, Damian Radziwion, Filip Jędruszczak (libero) oraz Antoni Kwasigroch

Chemeko-System Gwardia Wrocław: Łukasz Lubaczewski, Jan Fornal, Bartłomiej Zawalski, Mariusz Schamlewski, Leon Dervisaj, Paweł Gryc, Adrian Mihułka (libero) oraz Bartosz Cedzyński, Michał Godlewski, Tytus Nowik

źródło: gwardiawroclaw.pl

O autorze

WIĘCEJ WIADOMOŚCI

OSTATNIE WIADOMOŚCI