6.9 C
Wrocław
czwartek, 30 marca, 2023

Rafał Guzowski o szpitalu onkologicznym: Samorząd Województwa nie jest w stanie zaciągnąć tak wysokiego kredytu

WARTO PRZECZYTAĆ

Pięciu wykonawców złożyło ofertę na projekt budowlany i realizację Szpitala Onkologicznego przy ul. Kosmonautów. Może się jednak okazać, że placówka medyczna w ogóle nie powstanie. Jakie są największe zastrzeżenia do planowanej inwestycji?

Choć decyzja o budowie Dolnośląskiego Centrum Onkologii przy ul. Kosmonautów zapadła na początku 2014 roku, to nadal inwestycja budzi wiele wątpliwości. Szczególnie, jeśli chodzi o projekt placówki, zasoby kadrowe i finansowe oraz model realizacji inwestycji “zaprojektuj i wybuduj”. Ośrodek ma być jednym z najnowocześniejszych centrów leczenia nowotworów w Polsce. Co jednak w sytuacji, gdy brak rozsądnego planu budowy uniemożliwi wykonawcom realizację zadania?

Obecnie trwa przetarg na projekt budowlany i realizację Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii. Wpłynęło 5 propozycji, które są weryfikowane przez inwestora. W związku z coraz częściej pojawiającymi się głosami krytycznymi dotyczącymi powstania placówki, skierowaliśmy pytania do Rafała Guzowskiego – Dyrektora Zarządu Zasobu Komunalnego we Wrocławiu oraz eksperta ds. inwestycji.

Joanna Bim: W ostatnich dniach Urząd Marszałkowski poinformował o wpłynięciu 5 ofert na realizację nowego Szpitala Onkologicznego, realizowanego przez Dolnośląskie Centrum Onkologii. Czy Dolnoślązacy mogą odetchnąć, zbliżamy się do końca tego procesu i odtąd będzie już tylko z górki?

Rafał Guzowski: Zdecydowanie nie, nie wiadomo czy ten przetarg zostanie rozstrzygnięty i czy szpital w ogóle powstanie. Trzeba pamiętać, iż budowa szpitala to nie tylko budynek szpitala, ale także jego powiązanie z ulicą Kosmonautów oraz z nowo budowaną przez Miasto Trasa Stabłowicką, biegnącą w kierunku południowym od skrzyżowania ul. Kosmonautów i Fieldorfa. Budowa nieistniejących dróg wokół terenu szpitala, wyznaczona zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, jest zadaniem samorządu województwa, tak wynika z podpisanego z Prezydentem Wrocławia w 2018 roku Listu Intencyjnego, a to wielomilionowe zadanie.

Brakuje w obecnym przetargu powiązań szpitala z infrastrukturą techniczną – siecią wodociągową i kanalizacyjną biegnącą wzdłuż ul. Kosmonautów. Trzeba też pamiętać, że szpital musi mieć zasilanie w wodę, z co najmniej 2 niezależnych kierunków, odprowadzeniem wód opadowych (bardzo trudna i kosztowna inwestycja z uwago na wielkie odległości od miejsca zrzutu wód opadowych). Nie wiadomo jak rozstrzygnięta jest sprawa ogrzewania i produkcji chłodu do klimatyzacji (czy z własnej kotłowni gazowej i agregatów wody lodowej czy z sieci ciepłowniczej Fortum i agregatów sprężarkowych), brak jest powiązania z siecią energetyczna, a w tym przypadku także potrzebne są 2 niezależne zasilania szpitala z sieci. Jeżeli te powiązania z zewnętrznym układem komunikacyjnym oraz z infrastrukturą techniczną nie zostaną zaprojektowane równolegle z projektem szpitala, to inwestor nie otrzyma pozwolenia na budowę szpitala. Ponadto, aby cokolwiek zacząć robić na tej działce, konieczna jest likwidacja sieci wysokiego napięcia przebiegającej przez teren, na którym ma powstać szpital. Obecnie jest to linia napowietrzna, na słupach. Konieczne jest jej tzw. skablowanie, czyli schowanie w ziemi.

Zobacz również:  Janas na dłużej w KPR

Nakłady na te wszystkie zadania to kwota decydowanie ponad 100 mln zł, i muszą być pokryte w ramach inwestycji przez samorząd województwa. Ponadto, jeżeli prawdą jest to, co podają media, że z zakresu przetargu wyłączono pewne elementy budowlane szpitala, aby zyskać efekt niższych cen na przetargu, to te wyłączone elementy będą musiały i tak być wykonane i sfinansowane przez samorząd województwa.

Trzeba tez pamiętać o koniecznym wyposażeniu szpitala. W 2018 roku była mowa o wyposażeniu za kwotę 160 mln zł, teraz słyszę o wyższych kwotach. Czyli mówimy o inwestycji łącznej wartości, co najmniej 1,5 miliarda złotych. Nawet prze założeniu dotacji rządowej na poziomie 550 mln zł, brakuje ok. 1 miliarda złotych, aby zamknąć finansowanie. Samorząd Województwa nie jest w stanie zaciągnąć tak wysokiego kredytu. Stąd moja obawa czy ten szpital kiedykolwiek powstanie, przy takim modelu prowadzenia tej inwestycji.

Dlaczego Zarząd Województwa wybrał inny sposób realizacji tak
strategicznej i kosztownej inwestycji? Model “zaprojektuj i wybuduj”
ułatwia proces inwestycyjny? Dlaczego nie sięgnięto do rozwiązań znanych
z budowy Nowego Szpitala Wojewódzkiego, czyli organizacji całości
procesu przez specjalnie powołaną spółkę?

Nie posiadam w tej materii wiedzy, dlaczego podjęto taką decyzję. Wszystkie decyzje zapadały w układzie – Marszałek Województwa Cezary Przybylski,  Dyrektor DCO Adam Maciejczyk i jego pełnomocnik Paweł Zawadzki oraz kancelaria prawna CWW, która na tym etapie zaczęła im doradzać.

Model zaprojektuj i buduj nigdy nie powinien być stosowany przy tak skomplikowanej i bardzo indywidualnej, niemającej pierwowzoru inwestycji. Zdecydowanie powinien być zastosowany taki sam model jak przy budowie szpitala przy ul. Fieldorfa, który sprawdził się w praktyce.

Kto podjął decyzję o zmianie koncepcji budowy nowego Szpitala
Onkologicznego?

Powyżej wskazałem na osoby, które podejmowały wszystkie decyzje.

Czy Dolnośląskie Centrum Onkologii ma zasoby  – kadrowe, finansowe –
żeby przeprowadzić tak skomplikowany proces inwestycyjny?

Zobacz również:  Remont pętli „Poświętne”. Zmiany w kursowaniu tramwajów MPK Wrocław

Zdecydowanie nie. DCO jest dobry ośrodkiem medycznym i zna się na leczeniu ludzi. Nie jest w żadnym stopniu przygotowane do prowadzenia tak skomplikowanego procesu projektowego i później inwestycyjnego, jak również do koordynacji w zakresie wyposażenia szpitala. Nie ma do tego ani kadr, ani doświadczenia.

W poprzednim, unieważnionym przetargu, jeden z oferentów złożył ofertę o
blisko 500 milionów wyższą niż w ostatnim postępowaniu. Czy sytuacja na
rynku budowlanym zmieniła się tak radykalnie na korzyść oferentów? Z
czego wynikają zmiany oferowanych kwot? Zmienił się zakres projektu?

Sytuacja na rynku budowlanym nie uległa zmianie, zwłaszcza w sytuacji, gdy mówimy o inwestycji wieloletniej. Nie mam tu wiedzy, można podejrzewać, iż ograniczono wykonawcy zakres robót przenosząc ciężar ich wykonania na samorząd województwa, aby uzyskać efekt niższej ceny na przetargu, ale tego nie wiem. Jeżeli taka sytuacja ma miejsce, to jest to droga donikąd, bowiem i tak zakres ten będzie musiał być wykonany i sfinansowany ze środków samorządu województwa. Najkorzystniejsza jest sytuacja, gdy jak największy zakres powierza się jednemu projektantowi i jednemu wykonawcy. Nie ma wtedy problemów z koordynacją w zakresie projektowania i późniejszego wykonawstwa robót.

Co do zakresu projektu, to wynika on ściśle z planu medyczno – funkcjonalnego nowego szpitala. W maju 2017 roku uchwałą Zarządu Województwa Dolnośląskiego przyjęto dokument p.n. „Istotne elementy planu medyczno-funkcjonalnego nowego szpitala onkologiczno – pulmonologicznego”. Był to dokument opracowany przez ówczesne kierownictwo Departamentu Zdrowia UMWD oraz Zarząd spółki Nowy Szpital Wojewódzki, w uzgodnieniu z dyrekcją Dolnośląskiego Centrum Onkologii i Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc. Można zadać pytanie, w trybie dostępu do informacji publicznej, czy od tego czasu uległ zmianie plan medyczno-funkcjonalny nowego szpitala oraz kto i kiedy podejmował te decyzje.

Czy doświadczenie związane z budową tzw. szpitala covidowego mogą
powtórzyć się i w tym przypadku? Nieprawidłowości stwierdzone przez
Najwyższą Izbę Kontroli skutkują złożeniem przez kontrolerów
zawiadomienia do prokuratury. Kto ponosi konsekwencje w przypadku
stwierdzonych nieprawidłowości w procesie inwestycyjnym?

Zobacz również:  Nowe linie tramwajowe i autobusowe przez Popowice. Jak będą kursować?

Nie mam wiedzy na temat tzw. szpitala covidowego. Odpowiedzialność ponosi ten, kto jest inwestorem przedsięwzięcia, w przypadku budowy nowego szpitala onkologicznego będzie to dyrektor DCO lub osoby przez niego upełnomocnione do prowadzenia tej inwestycji. Jednostki publiczne są prawnie zobowiązane, zapisami ustawy o finansach publicznych, do gospodarności, nieuzasadnione wydatki bądź brak staranności przy ich planowaniu mogą być powodem zarzutów o niegospodarność.

WIĘCEJ WIADOMOŚCI

OSTATNIE WIADOMOŚCI