Detektyw Krzysztof Rutkowski zaangażował się w sprawę brutalnego morderstwa 27-letniej Anastazji, do którego doszło na greckiej wyspie Kos. W poniedziałek, 26 czerwca, złożył zeznania we wrocławskiej prokuraturze. Twierdzi, że miało dojść do wymiany osób, a zabójca wpisywał w wyszukiwarkę internetową podejrzane zapytania.
Morderstwo Anastazji na greckiej wyspie Kos nadal zawiera wiele niewiadomych. Nad wyjaśnieniem okoliczności tragedii pracują greccy i polscy funkcjonariusze. W akcję zaangażował się także detektyw Rutkowski, który podczas poniedziałkowej konferencji przekazał swoje ustalenia.
NIE POLUBIŁEŚ NAS NA FACEBOOKU? ZMIEŃ TO I KLIKNIJ TUTAJ!
Morderstwo 27-letniej Anastazji
Ta sprawa wstrząsnęła społeczeństwem — Anastazja Rubińska to 27-latka pochodząca z Wrocławia. W celach zarobkowych przebywała na greckiej wyspie Kos, wraz ze swoim chłopakiem — to właśnie on zgłosił zaginięcie, które miało miejsce w poniedziałek, 12 czerwca. Po niespełna tygodniu policja ujawniła, że wrocławianka nie żyje. Ciało odnaleziono na mokradłach, nagie, owinięte workiem na śmieci.
Odnalezienie miało miejsce kilometr od mieszkania przesłuchiwanego wcześniej 32-letniego mężczyzny z Bangladeszu, który pozostaje głównym podejrzanym. Jego zeznania są sprzeczne — pierwotnie przyznał on, że odbył z 27-latką stosunek płciowy, aktualnie twierdzi, że z Anastazją spotkał się, w celu zakupu haszyszu, a odbycie stosunku nie miało miejsca. Tuż po złożeniu pierwszych zeznań próbował kupić bilet lotniczy, z którego pomocą mógłby opuścić kraj. Zatrzymano 6 osób, które do tej pory pozostają w areszcie, wśród nich jest również wspomniany obywatel Bangladeszu.
Detektyw Rutkowski: Miało dojść do wymiany
Krzysztof Rutkowski podzielił się efektami swojego śledztwa i posiadanymi informacjami. Niektóre z nich są zaskakujące.
— Anastazja udała się motocyklem do wraz z mężczyzną do jego mieszkania. Wyszła z niego sama, nieprzymuszona, po czym wsiadła na motocykl razem z nim i odjechała. Pierwszy etap mamy zupełnie dobrowolny — tłumaczy — Zarzut porwania może być związany z dalszym zdarzeniem, które miało miejsce na terenie wyspy Kos. Do grupy mogło dołączyć sześciu mężczyzn, miało dojść do wymiany.
Detektyw stwierdził, że nie może na ten moment udzielić informacji w kwestii wspomnianej wymiany, gdyż przypuszczenia te nie są jeszcze potwierdzone. Przyznał jednak, że chodzi o wymianę osób.
Pojawiły się także doniesienia o powiązaniu ze sprawą narkotyków, jednak w tej kwestii detektyw również zdecydował się niczego nie potwierdzać, ani niczemu nie zaprzeczać.
Ciało zostało podrzucone?
Mimo że Anastazja była najprawdopodobniej przypadkową ofiarą, która znalazła się w nieodpowiednim miejscu, w nieodpowiednim czasie, późniejsze działania miały być skrupulatnie zaplanowane. Ciało znaleziono na mokradłach kilometr od miejsca zamieszkania podejrzanego. Według detektywa zostało tam podrzucone.
— Ciało zostało podrzucone najprawdopodobniej z piątku na sobotę lub w sobotę rano. Miejsce to było przeszukiwane przez policję i drony policyjne. Są zapisy materiałów filmowych — wcześniej nie było sterty gałęzi, którymi została przykryta Anastazja. Musiały dokonać tego osoby, które współdziałały z zabójcą, ponieważ przebywał on wtedy w areszcie — informuje.
Została odnaleziona także karta telefonu oraz sam telefon — wyrzucony ok. kilometr od miejsca zamieszkania podejrzanego.
Podejrzany sprawdzał w internecie jak zatrzeć ślady naskórka
32-letni obywatel Bangladeszu pozostaje w areszcie. Jego kolejne zeznania różnią się od siebie, jednak według detektywa Rutkowskiego zarówno policja, jak i prokuratura posiada wiele dowodów na to, że to właśnie on jest winnym zabójstwa 27-latki. Poznali się prawdopodobnie w hotelu, w którym przebywała. Mężczyzna miał szukać w nim zatrudnienia.
Za jego winą przemawiają m.in. zakup biletu lotniczego, z którego pomocą chciał uciec z wyspy oraz zabezpieczone ślady i materiały DNA, które potwierdzają, że Anastazja przebywała w jego mieszkaniu.
— Mężczyzna wchodził w internet z pytaniem: Jak zatrzeć ślady naskórka pozostawione pod paznokciami — przekazuje detektyw — Odciął Anastazji dwa palce — dodaje.
Grecja jest bezpieczna dla polskich turystów
Krzysztof Rutkowski rozwiewa obawy — Grecja nadal jest bezpiecznym kierunkiem podróży dla polskich turystów. Ważne jest jednak, by zachować bezpieczeństwo oraz ograniczyć zaufanie w stosunku do osób, których nie znamy.