Ładowanie

Nagranie z monitoringu w dniu 30 lipca 2021 roku

Śmierć w izbie wytrzeźwień. Policjanci skatowali Ukraińca

4 października, 2023

Nagranie z monitoringu w dniu 30 lipca 2021 roku fot. Onet

30 lipca 2021 roku w izbie wytrzeźwień we Wrocławiu zmarł 26 -letni Dmytro Nikiforenko. Onet opublikował wstrząsające nagranie z monitoringu, na którym widać agresywne zachowanie policjantów wobec mężczyzny. Obywatel Ukrainy był bity, duszony i okładany policyjną pałką.

Dmytro Nikiforenko przyjechał do Polski z Niemirowa w obwodzie winnickim w Ukrainie. We Wrocławiu pracował na budowie. 30 lipca 2021 roku razem z kolegami świętował rozpoczęcie weekendu. Podczas grilla wypił za dużo alkoholu, co spowodowało, że w drodze do domu zasnął w autobusie i przegapił swój przystanek. Kierowca nie mógł dobudzić Ukraińca, dlatego wezwał karetkę pogotowia. Ta po przejechaniu na miejsce stwierdziła, że mężczyzna jest po prostu pijany i wymagana jest interwencja policji. Funkcjonariusze przewieźli 26-latka do izby wytrzeźwień, gdzie później miał rozpętać się jego dramat.

Ukrainiec skatowany na śmierć

Według zeznań świadków policjanci podczas zatrzymania Ukraińca zakuli go w kajdanki i użyli wobec niego gazu pieprzowego. Dokładny przebieg interwencji nie jest znany, ponieważ funkcjonariusze wyłączyli nasobne kamery. Onet dotarł za to do nagrań z monitoringu w izbie wytrzeźwień. Ich zapis jest szokujący. Dmytro Nikiforenko przez ok. 40 minut był duszony, uderzany pięścią w twarz, kłuty i dociskany policyjną pałką. O godz. 22:27, 26-latek został przywieziony na izbę, a już po 30 minutach przestał się ruszać. Ok. godz. 23:06 na miejsce przyjechali ratownicy medyczni. Niestety życia mężczyzny nie udało się już uratować.

Nieprawdziwa wersja zdarzeń

Policjanci przekonywali, że obywatel Ukrainy zachowywał się agresywnie. Gdy mężczyzna zmarł na skutek interwencji, mundurowi mówili, że był pod wpływem narkotyków. Medycy przekazali, że przyczyną śmierci było ustanie akcji serca. Stwierdzono również, że 26-latek nie przyjął wcześniej środków odurzających. Jak informuje Onet, funkcjonariusze próbowali także namówić pracowników karetki pogotowia, aby zeznali, że Ukrainiec zmarł w drodze do szpitala.

Proces sądowy

W marcu 2023 roku o udział w zbrodni oskarżono 8 osób – 4 pracowników izby wytrzeźwień i 4 policjantów. Pięciu z nich odpowie przed sadem za znęcanie się nad Ukraińcem i pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Grozi im za to kara do dziesięciu lat więzienia. Zarzuty postawiono też policjantowi, który nie udzielił Dmytrowi pomocy oraz dwóm pracownicom izby wytrzeźwień, które miały brać udział w zacieraniu śladów. Prokuratura oskarżyła też lekarkę z izby o nieumyślne spowodowanie śmierci. Mogą oni otrzymać do pięciu lat więzienia. Nikt z oskarżonych nie przyznaje się do winy.

Tagi