Sebastian Kawalec i Michał Wąsik to studenci piątego roku Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej. Młodzi architekci stworzyli projekt jednej z dzielnic Barcelony i otrzymali główną nagrodę międzynarodowego konkursu.
Koncepcja rewitalizacji barcelońskiej dzielnicy Ciutat Meridiana, przygotowana przez studentów Wydziału Architektury — Sebastiana Kawalca i Michała Wąsika, pod opieką dr inż. Marzeny Heliak-Rużyły, okazała się najlepsza spośród nadesłanych prac i zwyciężyła w międzynarodowym konkursie Reinventing Cities C40.
Ciutat Meridiana znajduje się na obrzeżach Barcelony i jest jedną z jej najbiedniejszych dzielnic. Jej geografia odizolowała ją od reszty miasta, brak tam określonej infrastruktury i określonych przestrzeni publicznych. Zadaniem konkursowym było stworzenie rozwiązań, które pobudziłyby gospodarkę tego miejsca, zwalczyły duże bezrobocie i zintegrowały mieszkańców. Kryteria te spełnili wrocławscy studenci.
— Uzasadniając swój werdykt, jury konkursu podkreśliło, że zwycięska propozycja na nowo przedstawia dzielnicę w kompleksowy sposób i proponuje realne rozwiązania w różnych skalach, odnosząc się do kwestii społecznych, ekonomicznych, architektonicznych i środowiskowych — informuje PWr.
NIE POLUBIŁEŚ NAS NA FACEBOOKU? ZMIEŃ TO I KLIKNIJ TUTAJ!
Dzielnica Barcelony okiem wrocławskich studentów. Jaka mogłaby być?
Młodzi architekci przyjrzeli się problemowi niezagospodarowanych terenów dzielnicy Ciutat Meridiana. Zaproponowali oni m.in. przeznaczenie nieużywanego wcześniej północnego obszaru dzielnicy do wypasu owiec. Projekt przedstawia także farmę z budynkami do hodowli zwierząt i przechowywania żywności oraz specjalne ścieżki do spacerowania i obserwacji pastwiska.
– Z kolei teren pomiędzy akweduktami zostanie zagospodarowany na nowe centrum kultury, które zostanie wyposażone w sale warsztatowe i taras widokowy. Drugim krokiem będzie budowa nowego Zielonego Akweduktu, który połączy historyczne akwedukty i relacje międzyludzkie, tworząc tereny rekreacyjne – wyjaśnia Sebastian Kawalec.
Dzielnica wedle projektu miałaby stać się bardziej zielona. Wokół budynków zaprojektowano balkony z zielenią, a stropodachy na blokach mieszkalnych zostałyby wykorzystane jako zielone dachy lub zbiorniki retencyjne.
– Takie zbiorniki zatrzymają cenną wodę, która w gorącym hiszpańskim klimacie pozwoli na lepsze nawodnienie terenów do hodowli owiec, a także na nawadnianie roślinności w mieszkaniach. W końcowym etapie wszystkie budynki będą miały dachy biologicznie czynne, a ich liczba wyniesie odpowiednio: 48 zielonych i 18 wodnych – mówi Michał Wąsik.
Jury, oceniając projekt, doceniło realne rozwiązania oraz zachowanie akweduktów, które stanowią element tożsamy z tą dzielnicą. Zaproponowane zagospodarowanie terenu pozytywnie wpłynęłoby także na integrację mieszkańców między sobą.