Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki uważa, że wybory samorządowe powinny odbyć się w kwietniu 2024. Jesienią, w październiku 2023 miałyby natomiast zostać przeprowadzone wybory parlamentarne.
Wybory samorządowe mają odbyć się jesienią 2023 r. w związku z decyzją o wydłużeniu kadencji samorządów z 4 do 5 lat w 2018 roku. W tym samym czasie wypada też termin wyborów parlamentarnych, co według polityków PiS może spowodować komplikacje.
Czy wybory samorządowe zostaną przełożone?
Ryszard Terlecki argumentował, że przełożenie wyborów samorządowych jest konieczne. Projekt w tej sprawie planuje złożyć Prawo i Sprawiedliwość. Działacze partii rządzącej tłumaczą, że wybory samorządowe i parlamentarne nie mogą odbywać się w tym samym czasie, ponieważ może mieć to zły wpływ na kampanię wyborczą kandydatów.
– Konieczność przełożenia wyborów jest dość oczywista i rozumieją to także instytucje, które zajmują się organizowaniem wyborów, rozumie to także Państwowa Komisja Wyborcza. Rozdzielić o dwa, czy trzy tygodnie, czy o miesiąc, nie ma sensu, bo trzeba jednak dać czas na prowadzenie kampanii wyborczej, na promocje kandydatów. – zaznaczył Ryszard Terlecki, szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu.
Wicemarszałek Sejmu poinformował również, że planowany nowy termin wyborów samorządów to kwiecień 2024.
– Zdaje mi się, że już zwyciężyła ostatecznie koncepcja, aby wybory samorządowe przesunąć na kwiecień (2024 r.). Czyli wybory parlamentarne za rok w październiku, a samorządowe pół roku później, w kwietniu. – oznajmił Ryszard Terlecki.