Ledwo po tym jak fontanna z Szermierzem została oddana do użytku po remoncie, doszło do kradzieży szpady. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez miejski monitoring w środę w nocy. Złodziej trafił w ręce policji.
We wtorek (20 czerwca) miało miejsce oficjalne odsłonięcie fontanny “Szermierz” po trwającym ponad pół roku remoncie. W obawie przed kradzieżą pomnik otrzymał plastikową szpadę. Miała ona imitować oryginalny, miedziany atrybut, który znajduje się w gmachu Uniwersytetu Wrocławskiego. Niestety, w środę w godzinach nocnych dzień po otwarciu fontanny, szpada została skradziona.
– Szpada rzeczywiście nie ma żadnej wartości materialnej. To nawet nie jest aluminium. Nie da się jej też powiesić nad kominkiem. W ręku wandala pozostaje jeno klinga, czyli do niczego niepodobny kawałek metalu. Replika ma za zadanie chronić rzeźbę, więc łamie się przy próbie kradzieży. O jednym i drugim sprawca przekonał się szybko, ponieważ zaraz po kradzieży porzucił łup – informuje Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta.
Przeczytaj też: Szermierz znów pilnuje pl. Uniwersyteckiego. Oficjalne odsłonięcie fontanny po remoncie
Złodziej został zatrzymany
Tuż po zdarzeniu sprawca kradzieży został ujęty. Jego sprawą zajmą się funkcjonariusze z komisariatu Stare Miasto. Wandal będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny. ZDiUM zapowiada, że złoży zawiadomienie ws. popełnienia przestępstwa i będzie domagać się od złodzieja pokrycia kosztów naprawy pomnika.