Wydano ostrzeżenie trzeciego stopnia — stany alarmowe rzek pod Wrocławiem zostały przekroczone. Gwałtowne wezbrania spowodowane są ostatnimi, intensywnymi opadami. Okoliczne zabudowania mogą zostać podtopione.
Ostatnie gwałtowne obniżenie temperatury i niemal nieprzerwane opady deszczu dały się we znaki na Dolnym Śląsku. Nad województwem przechodzi niż Zachariasz, który spowodował te niesprzyjające warunki atmosferyczne. Ich efektem jest znaczne podniesienie się poziomu wód okolicznych rzek. W niektórych z nich przekroczone zostały stany ostrzegawcze i alarmowe.
NIE POLUBIŁEŚ NAS NA FACEBOOKU? ZMIEŃ TO I KLIKNIJ TUTAJ!
Hydrolodzy ostrzegają
Hydrolodzy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia hydrologiczne dla rzeki Ślęza, które obowiązuje do godz. 8:00 we wtorek. W Białobrzeziu stan wody wzrósł powyżej stanu alarmowego, a spływ wód opadowych będzie powodował dalsze wzrosty. W Borowie rzeka ma przekroczyć stan alarmowy w poniedziałek.
Ostrzeżenie wydano także w przypadku dolnej części Bystrzycy i Strzegomki — w nich stan wody wzrósł powyżej stanu alarmowego w Gniechowicach na Czarnej Wodzie. Kolejne spływy mogą dodatkowo podnieść stan wody, przez co w Bogdaszowicach na Strzegomice również może zostać przekroczona norma alarmowa.
Ostrzeżeniami drugiego stopnia, które oznaczają, że istnieje duże prawdopodobieństwo przekroczenia stanu alarmowego rzek, objęto zlewnie Kwisy, Bobru, Kaczawy, Nysy Łużyckiej, Oławy i zachodniej Odry.