Pod koniec stycznia na platformie streamingowej Netflix zadebiutował film wojenny „Will” reżysera „Peaky Blinders” – Tima Mielantsa. Zdjęcia do produkcji powstawały na Dolnym Śląsku – we Wrocławiu, w Legnicy i Jaworzynie Śląskiej.
„Will” to belgijsko-polsko-holenderski film historyczny opowiadający o historii dwóch policjantów pełniących służbę w Antwerpii okupowanej przez Niemców podczas II wojny światowej. Główni bohaterowie – Wilfred Wils i Lode Metdepenningen są rozdarci między kolaboracją a ruchem oporu. Opowieść przedstawia dylematy młodych ludzi uwikłanych w tragiczne wydarzenia. Dramat jest ekranizacją bestsellerowej powieści Jeroena Olyslaegersa. W filmie występują belgijscy aktorzy młodego pokolenia – Stef Aerts („Belgica”, „Leśni złodzieje”) oraz Matteo Simoni („Wierne przyjaciółki”, „Powrót do jutra”). Za kamerą stanął Tim Mielants, który wyreżyserował 3 sezon popularnego brytyjskiego serialu „Peaky Blinders” oraz kilka odcinków takich seriali jak: „Terror”, „Legion” czy „Policjant”.
Dolny Śląsk w filmie „Will”
Ekipa filmowa pracowała w trzech polskich miastach – we Wrocławiu, w Legnicy oraz w Jaworzynie Śląskiej. Pałac Wallenberg-Pachalych przy ul. Szajnochy zagrał komisariat policji w Antwerpii, a ulica Szajnochy oraz skrzyżowanie ulic Jagiellończyka z Niemcewicza – plac przed komisariatem. Na ekranie możemy zobaczyć też legnickie plenery – kamienice na Zakaczawiu oraz dawną siedzibę Gestapo przy Daszyńskiego. Zdjecia powstawały też w Muzeum Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej.
Zobacz też: Wrocław wystąpi w skandynawskiej produkcji. To film o morderczyni z XIX w.