W mediach zaczęły pojawiać się informacje o rzekomym braku opłat za udostępnienie przestrzeni miejskiej organizatorowi jarmarku świątecznego. Urząd Miejski Wrocławia sprostował te doniesienia.
Treść oświadczenia Urzędu Miejskiego Wrocławia została nadesłana redakcji Wprost:
„Prostujemy nieprawdziwe informacje zawarte w artykule z dnia 20 grudnia 2023, sugerujące, że Miasto Wrocław nie żąda od organizatora Jarmarku żadnych opłat.
W rzeczywistości z tytułu zajęcia Rynku w okresie świąteczno noworocznym 2023/2024 organizator Jarmarku zapłacił 50 tys. zł netto (61,5 tys. zł brutto). Decyzja w sprawie tej opłaty zapadła w marcu tego roku. Jej wysokość określiliśmy w drodze negocjacji w ramach obowiązującej umowy. Należy tu wspomnieć, że z wyjątkiem Krakowa opłata ta nie odbiega wysokością od kwot pobieranych przez inne duże miasta w Polsce za analogiczne jarmarki.
Niezależnie od opłaty za zajęcie płyty Rynku operator Jarmarku jest zobowiązany przez Miasto Wrocław do szeregu świadczeń wiążących się z dodatkowymi nakładami finansowymi. Koszty te są po stronie organizatora Jarmarku i przewyższają kwotę za zajęcie płyty rynku. Te świadczenia są niewątpliwie prospołeczne, miastotwórcze i zgodne z interesem Wrocławian. Organizator ma między innymi obowiązek do:
– Nieodpłatnego udostępniania domków na cel działającej z inicjatywy Miasta akcji „Wrocław Społecznie i Lokalnie”. Wspiera ona lokalnych rzemieślników oraz propaguje idee prospołeczne. Miejsca są udostępnione około 40 podmiotom lokalnym, w tym organizacjom pozarządowym. W ramach tej strefy działają też mniejsi rękodzielnicy oraz rodzinne manufaktury;
– zapewnienia bezpłatnych warsztatów dla dzieci z wrocławskich przedszkoli i szkół — są to zajęcia z wykonywania ozdób świątecznych, dekorowania pierników, animacje kulturowe itp.:
– organizowania w ramach Jarmarku koncertów i wydarzeń artystycznych.
Należy podkreślić, że Miasto nie dopłaca do żadnej z wymienionych wyżej aktywności. Gdybyśmy chcieli sami organizować te wydarzenia w okresie świąteczno-noworocznym, podnieślibyśmy znaczne koszty”.