Brytyjscy eksperci w swoim zestawieniu wyróżnili aż trzy polskie jarmarki bożonarodzeniowe. Wśród nich, na piątym miejscu, znalazł się Wrocław. Kierowano się kryteriami takimi jak popularność imprezy na TikToku i Instagramie czy ceny hoteli.
Analizie zostało poddanych 70 imprez tego typu. Zaszczytne pierwsze miejsce otrzymał Kraków. Stolica Estonii, Tallinn, znalazła się na drugim miejscu, Budapeszt na Węgrzech był trzeci, a czwarta stolica Austrii — Wiedeń. Wrocław zajął piąte miejsce, a zaraz za nim, na szóstym, plasuje się Poznań.
Ranking tworzony był na podstawie określonych kryteriów. Pod uwagę brana była długość trwania imprezy, popularność jarmarków miejskich na platformach mediów społecznościowych (Instagramie i TikToku), częstotliwość wyszukiwań w Google oraz ceny noclegów w trzy- i czterogwiazdkowych hotelach.
Wrocław na piątym miejscu
Nasz lokalny, wrocławski jarmark bożonarodzeniowy, znalazł się wysoko w zestawieniu. Zajął piąte miejsce. Wydarzenie to ma aż 23,6 tys. odsłon na TikToku. Przemawia za nim także aspekt finansowy — odwiedzenie go wydaje się jedną z najkorzystniejszych opcji, jeśli chodzi o pobyt w mieście. Ceny za nocleg są przystępne — średnia cena za nocleg w hotelu trzygwiazdkowym wynosi 71 euro (ok. 312 zł), a w czterogwiazdkowym – 97 euro (ok. 427 zł). Wśród dziesięciu miast, które wyróżnili Brytyjczycy, taniej jest jedynie w Poznaniu.
W tym roku najbardziej wyczekiwane wydarzenie we Wrocławiu, czyli otwarcie jarmarku bożonarodzeniowego, przypada na 24 listopada. To tydzień później niż w zeszłym roku. Potrwa aż do 7 stycznia, nie omijając nocy sylwestrowej i święta Trzech Króli. Montaż stoisk i całej świątecznej inscenizacji już trwa.