9.9 C
Wrocław
wtorek, 21 marca, 2023

Zachowano nagrobek przedwojennego drygenta. Zabytkowy grób miał zostać zlikwidowany

WARTO PRZECZYTAĆ

Ocalono nagrobek Raphaela Maszkowskiego na cmentarzu Grabiszyńskim. Grób wybitnego dyrygenta i kompozytora był przeznaczony do likwidacji.

Nagrobek Raphaela Maszkowskiego na cmentarzu Grabiszyńskim, fot. archiwum Spod ziemi patrzy Breslau

Dyrygent wrocławskiej orkiestry symfonicznej

Raphael Maszkowski był polskim skrzypkiem, dyrygentem i kompozytorem. Muzyk w latach 1890-1901 kierował wrocławską orkiestrą symfoniczną. W swojej karierze współpracował m.in. z niemieckim kompozytorem Johanesem Brahmsem. Artyście poświęcono tablicę pamiątkową na budynku Filharmonii Wrocławskiej.  Co więcej, jedna z ulic na Jagodnie ma zostać nazwana jego imieniem.

– Raphael – to jego pseudonim, Ludwik Maszkowski pochodził ze znanej lwowskiej rodziny. Jego ojciec był malarzem, brat rektorem politechniki. On sam skończył konserwatorium muzyczne w Wiedniu, był utalentowanym skrzypkiem, kompozytorem i dyrygentem. Najbardziej jest znany jako szef i dyrygent wrocławskiej orkiestry symfonicznej. Okres jego dyrektorowania orkiestrą był najlepszym czasem dla tej instytucji pod względem artystycznym, organizacyjnym, finansowym – mówił Alan Weiss z inicjatywy społecznej Spod ziemi patrzy Breslau.

NIE POLUBIŁEŚ NAS NA FACEBOOKU? ZMIEŃ TO I KLIKNIJ TUTAJ!

Wrocławskie dzienniki pisały o śmierci artysty

Raphael Maszkowski zmarł w 1901 r. w wieku 63 lat. Wybitnego dyrygenta działającego we Wrocławiu na przełomie XIX i XX wieku pochowano na  cmentarzu Grabiszyńskim

 „Jesteśmy pogrążeni w głębokiej żałobie po stracie człowieka, który od 1890 roku swój geniusz, swoją nadzwyczajną wiedzę, kunszt i starania poświęcił artystycznemu życiu Wrocławia” – napisano w nekrologu Zarządu Wrocławskiego Stowarzyszenia Orkiestrowego.

Nekrolog Raphaela Maszkowskiego, fot. archiwum Spod ziemi patrzy Breslau

Zabytkowy nagrobek Maszkowskiego

Na grobie Rafała Ludwika Maszkowskiego stoi przepiękny pomnik kamiennego anioła. Projekt wykonał niemiecki rzeźbiarz Ernst Seger. Na nagrobku wygrawerowano też zapis nutowy fragmentu Rapsodii Brahmsa.

– Złocone inskrypcje poza standardowymi informacjami o zmarłym zawierają również zapis nutowy ulubionego utworu Maszkowskiego – Rapsodii op. 53 na alt solo, chór męski i orkiestrę, zatytułowanej „Podróż zimowa w góry Harzu” do słów Johanna Wolfganga Goethego, skomponowanej przez Johannesa Brahmsa, kompozytora, który polecał Maszkowskiego do pracy we Wrocławiu i w Berlinie – opisywała zabytkowy nagrobek inicjatywa społeczna Spod ziemi patrzy Breslau.

Zobacz też: Historia świata jako mural we wrocławskiej szkole. Namalowali go uzdolnieni uczniowie

Zobacz również:  Volejki z ostatnim wyjazdem w rundzie zasadniczej
Tablica pamiątkowa Maszkowskiego na budynku dawnej filharmonii, fot. archiwum Spod ziemi patrzy Breslau

Grób do likwidacji

Na początku roku na nagrobku Maszkowskiego pojawiła się kartka z ostrzeżeniem, że miejsce pochówku artysty może zostać zlikwidowane, ponieważ nie wniesiono za nie opłaty. Ostatecznie administracja cmentarza przy Grabiszyńskiej poinformowała, że doszło do pomyłki.  Grób przedwojennego dyrygenta zostanie zachowany.

Aby uniknąć takich sytuacji powinno się wprowadzić decyzję o systemowej ochronie przedwojennych nagrobków na cmentarzach we Wrocławiu. Pozostało ich niewiele, a są ważnym śladem po mieszkańcach Breslau. Przecież wrocławianie szczególnym sentymentem darzą cmentarze we Lwowie i innych miastach na Kresach oraz Wileńszczyźnie. Tam ocalało kilkaset tysięcy przedwojennych grobów. Powinniśmy zadbać także o miejsca pochówku, które tutaj zastaliśmy po II wojnie – mówił Alan Weiss.

WIĘCEJ WIADOMOŚCI

OSTATNIE WIADOMOŚCI