Głos kobiet może okazać się kluczowy w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Na kogo zagłosują Polki? Jakie partie polityczne adresują swoje programy wyborcze do kobiet?

Socjolożka dr Marta Żerkowska-Balas z Uniwersytetu SWPS  przeprowadziła analizę dotyczą roli kobiet w nadchodzących wyborach do Sejmu i Senatu. Badanie ukazuje, że Polki mają moc sprawczą, a ich głos może mieć wpływ na wynik jesiennych wyborów.

Frekwencja kobiet w wyborach

Dr Marta Żerkowska-Balas powołując się na dane Polskiego Generalnego Studium Wyborczego (PGSW)  wskazała, że kobiety głosują w wyborach równie chętnie, co mężczyźni.  Choć może panować przekonanie, że panie w mniejszym stopniu interesują się polityką, to  statystyka zdaje się temu zaprzeczać. W czasie wyborów prezydenckich do urn poszło więcej kobiet niż mężczyzn. Z pewnością duże znaczenie ma też liczebność kobiet w Polsce – w 2022 roku stanowiły one 52 procent ogółu ludności kraju. W głosowaniu biorą udział w szczególności kobiety wykształcone w średnim wieku, pochodzące z większych miast, a także kobiety regularnie chodzące do kościoła.

Kogo popierają kobiety?

W ostatnich wyborach kobiety częściej niż mężczyźni głosowały na Koalicję Obywatelską i SLD, a w podobnym stopniu co panowie stawiały na PiS i PSL. Najmniejsze poparcie Polek uzyskała Konfederacja.

– Średnio Polki są bardziej progresywne, na przykład jeśli chodzi o aborcję czy przyzwolenie na prawo do publicznego pokazywania swojego stylu życia przez pary jednopłciowe. Bardziej także troszczą się o klimat. Mężczyźni prezentują postawy bardziej konserwatywne w kwestiach kulturowych. Co ciekawe, ekonomia nie różnicuje kobiet i mężczyzn, obie grupy mają podobny rozkład opinii na temat rodzaju podatków (progresywne vs liniowe) – podkreśla dr Marta Żerkowska-Balas.

Lewica i KO z programem dla kobiet

Ważnymi tematami dla wyborczyń są zarówno zagadnienia związane bezpośrednio z kobietami (np. ich aktywnością zawodową), jak i kwestie natury ogólnej dotyczące poziomu edukacji, jakości służby zdrowia, opieki nad osobami z niepełnosprawnością czy katastrofy klimatycznej.  

Postulaty prorodzinne i prorównościowe znajdują się w programie Lewicy i KO. Ugrupowania popierają program in-vitro oraz projekt liberalizacji prawa do aborcji. Partie przedstawiły też propozycje skierowane do opiekunów osób z niepełnosprawnościami (którymi często są właśnie kobiety). Politycy Lewicy i KO stawiają też na służbę zdrowia i edukację, czyli kwestie również bardzo istotne dla kobiet.

Najmniej kobietom oferują Konfederacja i Prawo i Sprawiedliwość. Partia rządząca  najwięcej obiecuje kobietom starszym, które stanowią ich elektorat.

Dlaczego część kobiet nie chodzi do urn?

Wyborcy – zarówno kobiety, jak i mężczyźni argumentują, że ich absencja na wyborach spowodowana jest brakiem zainteresowania polityką bądź problemem w wyborze kandydata, na którego mogliby zagłosować. Niemożność udziału w głosowaniu może wynikać też przez utrudnienia w życiu osobistym (stan zdrowia, obowiązki rodzicielskie). Kobiety mogą uważać również, że jeden głos nic nie zmieni. Z myślą o nich powstała kampania profrekwencyjna “To Twój Wybór”, która uświadamia kobietom sprawczość ich głosu w wyborach i zachęca do udziału w głosowaniu.