W piątek wieczorem, tuż po godzinie 22:30, na ulicy Sudeckiej we Wrocławiu, doszło do poważnego incydentu. 44-letni Maksymilian F., poszukiwany listem gończym, postrzelił dwóch policjantów. Zdarzenie to wywołało natychmiastową reakcję policji z Dolnego Śląska oraz z innych województw. Zobacz zdjęcia z zatrzymania.
Asp. szt. Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji (KWP) we Wrocławiu, poinformował: – Niebezpieczny i poszukiwany listem gończym przestępca, który doprowadził do sytuacji, następstwem której są ciężkie obrażenia i hospitalizacja dwóch funkcjonariuszy, przebywa teraz w policyjnym areszcie-. Policja podkreśla, że Maksymilian F. może odpowiadać za usiłowanie zabójstwa, co grozi karą dożywotniego pozbawienia wolności.
Zaraz po strzelaninie rozpoczęły się intensywne i wieloobszarowe działania poszukiwawcze. Rzecznik KWP informuje: – Niestety jej następstwem jest fakt, że obaj policjanci przebywają obecnie w stanie zagrażającym ich życiu i zdrowiu w placówkach medycznych-. W działania zaangażowani byli również prokuratorzy z Dolnośląskiego Zamiejscowego Wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
Dzięki wspólnym wysiłkom policjantów z różnych regionów, pod dowództwem gen. insp. Jarosława Szymczyka, Komendanta Głównego Policji, Maksymilian F. został zatrzymany. Asp. szt. Dutkowiak dodaje: – Podjęte działania przyniosły pozytywne efekty w postaci zatrzymania poszukiwanego mężczyzny -. Policja nadal prowadzi czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności i przebiegu tego zdarzenia.
Policjanci wyrażają wdzięczność za wsparcie społeczności: – Policjanci składają serdeczne podziękowania dla wszystkich osób, które w tym trudnym czasie przekazywały różnego rodzaju informacje będące następnie przedmiotem wykonywanych niezwłocznie ustaleń i sprawdzeń przez funkcjonariuszy, w tym pracownikom Wrocławskiego Ogrodu Zoologicznego – mówi Dutkowiak.
To wydarzenie jest przypomnieniem o niebezpieczeństwach, z jakimi na co dzień mierzą się funkcjonariusze policji, oraz o znaczeniu współpracy między różnymi służbami i społecznością lokalną w sytuacjach kryzysowych.
ZOBACZ ZDJĘCIA: