Wraz z programem wyborczym PiS rozpoczęła się kampania medialna TVP. Dziennikarze z całej Polski wygłaszają słowo w słowo ten sam, narzucony centralnie tekst. „Powtarzają jak automat ich propagandę” – komentują internauci.
„Zwiększenie finansowania służby zdrowia i poprawa jakości opieki w szpitalach to drugi punkt ofensywy programowej Prawa i Sprawiedliwości” – dokładnie te słowa wbijają się w głowy widzów regionalnych stacji TVP w całej Polsce. Stanowią wstęp do materiału chwalącego pomysły PiS-u. Stacje promują jedynie program wyborczy partii rządzącej, pomijając pozostałe.
— Prezenterzy regionalnych programów informacyjnych TVP — zamiast lokalnych wiadomości — czytają ten sam propagandowy tekst chwalący PiS. Takie dostali polecenie i tak jest od wielu dni — tłumaczy dziennikarz „Wyborczej”, Piotr Żytnicki.
Po zapowiedziach, które niekiedy różnią się drobnymi poprawkami kosmetycznymi, regionalne programy puszczają ten sam materiał z ogólnopolskiej anteny TVP Info, przygotowany przez Kamila Trzaskę. Przypomina on spot wyborczy, z komentarzami minister zdrowia Katarzyny Sójki i rzecznika rządu Piotra Müllera.
Materiały wspierające PiS przed wyborami prezentowane są wysoko w hierarchii wagi informacji, spychając na dalszy plan te dotyczące faktycznie regionalnych tematów.
Program wyborczy PiS
Wyborcom przedstawiane są punkty programowe poszczególnych partii. Co obiecuje rząd przed zbliżającymi się wyborami? Znane są cztery programy.
„Przyjazne Osiedle” zakłada modernizację oraz rewitalizację osiedli i bloków z tzw. wielkiej płyty. „Dobry posiłek” – ma na celu poprawę jakości posiłków podawanych pacjentom w szpitalach. „Lokalna półka” ma wspierać współpracę między marketami a lokalnymi dostawcami. Z kolei „Bon szkolny — Poznaj Polskę” zakłada dofinansowanie dla dwudniowych wycieczek edukacyjnych dla uczniów w Polsce.