W poniedziałek 25 września samorządowcy, lokalni politycy, artyści, a także osoby wspierające wolność i demokrację spotkały się na pl. Wolności, aby zaapelować do wszystkich mieszkańców Wrocławia.
Apel dotyczył przede wszystkim udziału w wyborach i miał charakter profrekwencyjny. Zachęcano także do do uczestnictwa w niedzielnym marszu Miliona Serc w Warszawie, który będzie miał miejsce 1 października. Sprawdź, co do przekazania mieli uczestnicy spotkania:
– Jesteśmy zatroskani o Polskę, o kondycję naszej demokracji, martwimy się z pozycji samorządowców i o suwerenność samorządu. Powodów, które przemawiają za udziałem w marszu w Warszawie 1 października, jest jeszcze więcej, niż było 4 czerwca. Chciałbym, żeby wrocławianie i wrocławianki pojechali do Warszawy i razem z innymi zamanifestowali to, co tu we Wrocławiu jest niezbywalną wartością. Mam na myśli wolność, demokrację, możliwość głoszenia swoich poglądów. Marsz 1 października to pierwszy krok, kolejny, ważniejszy, to mądry wybór przy urnach kilkanaście dni później – mówił prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
– Wrocław to miasto, które mimo wprowadzenia 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego w całej Polsce stało się stolicą Solidarności. To są mieszkańcy, którzy wtedy nie przestraszyli się czołgów, polewaczek, pałowania i więzień, tylko stanęli w obronie demokracji. W sprawie demokracji i Państwa Prawa wszyscy musimy być razem. Dlatego namawiam Państwa, aby wziąć udział w marszu, ponieważ jest to Marsz Miliona Serc, serc bijących dla demokracji – mówiła legenda Solidarności, Władysław Frasyniuk.
– Mam dość tak funkcjonującej ochrony zdrowia! Ja codziennie odbieram telefonów od zrozpaczonych matek, których dzieci powinny być leczone w Polsce, a nie są. Bo nie ma dla nich miejsca w szpitalu i dzwonią do nas. Mam trójkę dzieci i szóstkę wnucząt, kocham demokrację, wolność, trójpodział władzy. To wartości ważne dla mnie, ale jeszcze ważniejsze dla nich. A te wartości zostały nam zabrane. Nie śpijcie, idźcie 1 października na marsz, niech nas będzie więcej niż milion, a 15 października zmieńmy władzę. Ja mam dość i myślę, że Państwo też macie dość – mówiła senator, wieloletnia szefowa Przylądka Nadziei profesor Alicja Chybicka.
– Wrocław to miasto z charakterem, pokazało ten charakter w dekadzie lat osiemdziesiątych XX wieku, kiedy rzuciło wyzwanie komunie. Niestety, znowu jesteśmy zalewani falą kłamstwa, afer gospodarczych i niebywałego hejtu. Dlatego proszę wszystkich wrocławian – idźcie na wybory, aby ratować Polskę – mówił były rektor Politechniki Wrocławskiej profesor Andrzej Wiszniewski.
– Wielu osobom wydaje się, że polityka nie ma wpływu na ich życie. To jest nieprawda. Polityka ma coraz większy wpływ na nasze życie, także na kulturę. Ja pójdę na wybory i zagłosuję. Każdy głos jest ważny – mówiła wokalistka i aktorka Teatru Muzycznego Capitol Justyna Szafran.
– Mam nieodparte wrażenie, że głupota staje się wyznacznikiem wszystkich wartości, narzuca nam drogę, którą mielibyśmy podążać. Więc sugeruję, abyśmy nie wchodzili na tę drogę, bo to nie jest droga prawości i moralnych zasad. Głupota jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem. Niepojawienie się na wyborach jest aktem skrajnej głupoty – mówił szef Przeglądu Piosenki Aktorskiej Cezary Studniak.
– Każdy ma swoją intencję w tych wyborach. Ja oczywiście myślę o kulturze. Chciałbym powiedzieć do wszystkich Państwa – idźcie na wybory. Na pewno znajdziecie swoją intencję – mówił aktor teatralny i telewizyjny Tomasz Lulek.
Jako Ruch Samorządowy „Tak dla Polski” byliśmy w Warszawie 4 czerwca, będziemy także 1 października! Zachęcamy wszystkie organizacje obywatelskie, demokratyczne, żeby wzięły udział w tym marszu. Bardzo ważna jest mobilizacja naszych mieszkańców. Chcemy wesprzeć tych, którzy nie mają własnego transportu, dlatego za pomocą adresu mailowego“dolnoslaskie@ruchtakdlapolski.pl” można zgłaszać zapotrzebowanie. Postaramy się odpowiedź na wszystkie wiadomości i zabrać do naszych autobusów – mówił koordynator Ruchu Samorządowego „TAK! Dla Polski – Dolny Śląsk” Karol Przywara.