Radni miejscy z klubu prezydenta Jacka Sutryka odnieśli się dziś do bieżących spraw samorządowych i politycznych we Wrocławiu. Motywem przewodnim była zwołana wcześniej konferencja prasowa Michała Jarosa z Platformy Obywatelskiej, który prezentował dekalog odbudowy jawności i demokracji lokalnej. Podczas spotkania z mediami radni skomentowali także aferę hejterską, z którą związany jest szef sztabu wyborczego dolnośląskiej PO.
–Istotą demokracji jest to, że każdy może startować. Kampania wyborcza także toczy się swoimi prawami. Po 15 października Polacy wybrali zmianę. Zmianę nie tylko władzy, ale także stylu i metod działań. Niestety, jak widzimy na dolnośląskim i wrocławskim przykładzie działań stosowanych przez sztab wyborczy PO i Michała Jarosa, są one wprost metodami jakie stosował PiS,- komentował Ossowski, podkreślając swoje zaniepokojenie obecnymi trendami w polityce lokalnej.
Jacek Ossowski, były przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia przypomniał, że podczas niedawnego wystąpienia w programie TVP Wrocław, Bogdan Zdrojewski, pełniący wcześniej funkcję prezydenta Wrocławia, a obecnie działający jako poseł Platformy Obywatelskiej, wyraził swoje zdecydowane stanowisko wobec kontrowersyjnych działań politycznych. Z jasnym niepokojem stwierdził, że nie może zaakceptować takich praktyk, podkreślając ich potencjalnie niszczący wpływ. W kontekście sprawy związanej z hejtem w polityce, Zdrojewski dał Michałowi Jarosowi, szefowi regionalnych struktur partii, dwudniowy ultimatum na wyjaśnienie całej sytuacji. Ossowski dodał również, że oczekują na te wyjaśnienia, zauważając, że dotychczas jedyną formą przeprosin była wypowiedź jednego z radnych miejskich z Platformy, podczas gdy sam lider regionu nie odniósł się do sprawy publicznie.
Odnosząc się do prezentowanego przez Jarosa „Dekalogu” radni klubu prezydenta doszukiwali się adresatów zapisów dokumentu.
Sergiusz Kmiecik, obecny przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia, wyraził opinię na temat “Dekalogu” przedstawionego przez Platformę Obywatelską. Z jego perspektywy prawnej, zawarte w nim postulaty bardziej odpowiadają wytycznym, które powinny być skierowane do rządu i jego ministrów, a nie do samorządów. Podkreślił, że skuteczna realizacja tych zasad wymaga zmian na poziomie ustawowym. Działania podejmowane we Wrocławiu, jak i w innych miastach, muszą być oparte na obowiązujących przepisach prawa, a wszelkie nowe inicjatywy wymagające zmian powinny zaczynać się od procesu legislacyjnego.
Jarosław Krauze, lider klubu radnych prezydenta Wrocławia, zaznaczył istotne aspekty obecnej kadencji samorządu pod przewodnictwem Jacka Sutryka. Wskazał na owocną współpracę między różnymi frakcjami politycznymi, z Platformą Obywatelską na czele, której rezultatem było przyjęcie szeregu korzystnych projektów i rozwiązań przez Radę Miejską, mających na celu poprawę warunków życia mieszkańców Wrocławia.
Jarosław Krauze, przewodniczący klubu radnych prezydenta Wrocławia, podczas swojej wypowiedzi zwrócił uwagę na skoncentrowane działania na rzecz mieszkańców miasta. – Jako radni, wraz z prezydentem Sutrykiem, skupiamy się na pracy na rzecz mieszkańców Wrocławia. Z tego jesteśmy przez nich rozliczani i po to nas wybrali. Dlatego powstają nowe szkoły i przedszkola, na szynach pojawiają się nowe tramwaje, które jeżdżą po nowych liniach tramwajowych. Rada Miejska na ostatniej sesji budżetowej przyjęła wszystkie poprawki do budżetu autorstwa radnych Platformy,– mówił Krauze, podkreślając efektywność i współpracę w ramach lokalnego samorządu.
Krauze również odnotował intensywne zaangażowanie prezydenta Sutryka w działalność społeczną i bezpośredni kontakt z mieszkańcami. – Prezydent codziennie spotyka się z setkami osób, podczas spotkań otwartych, w swoim gabinecie czy wydarzeń na wrocławskich osiedlach. W tej kadencji Prezydent był na ponad 7 tys. takich spotkań, odznaczył niemal 1 tys. małżeństw z długoletnim stażem czy udzielił ponad 150 ślubów,- wyliczał Krauze, ukazując aktywność prezydenta w różnych aspektach życia miejskiego.
Na zakończenie Krauze zauważył, – Zmieniamy Wrocław razem, w ramach szerokiej koalicji. Znamienne, że dziś, podczas konferencji prasowej Pana Jarosa, nie było żadnego radnego miejskiego z PO,- co podkreślało jedność i zaangażowanie klubu radnych prezydenta w działania na rzecz miasta.
W kwestii głośnej afery hejterskiej, która dotknęła prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, radni z jego klubu wyrazili zdecydowane stanowisko. Zgodnie z ich relacją, jeden z profili na Facebooku, który miał obrażać i wyśmiewać Sutryka, miał być finansowany przez Maurycego Graszewicza, polityka PO bezpośrednio powiązanego z Michałem Jarosem oraz szefem sztabu wyborczego PO na Dolnym Śląsku. – Dzisiejsza konferencja Michała Jarosa była tylko próbą przykrycia i rozmydlenia afery wewnątrz dolnośląskiej Platformy. Nie zajmujemy się wewnętrznymi problemami tej partii, choć ze smutkiem widzimy efekty nieczystych działań, jakie są prowadzone,- komentował radny Tomasz Motyka.
Motyka kontynuował, zwracając uwagę na trudności, z jakimi musiał mierzyć się prezydent Sutryk w ciągu ostatnich pięciu lat swojej kadencji, w tym hejt i ataki ze strony internetowych trolli. – Przez ostatnie 5 lat prezydenta Jacka Sutryka wielokrotnie dotykał hejt czy ataki tzw. trolli internetowych, włącznie z groźbami, co skutkowało zgłaszaniem takich spraw na policję. Internet jest tylko wycinkiem rzeczywistości. Jacek Sutryk i my, jako radni z jego klubu, jesteśmy niezmiennie otwarci na rozmowę i wspólną pracę dla Wrocławia. Z tego ostatecznie rozliczają nas mieszkańcy,- podsumował Motyka, podkreślając determinację w dążeniu do konstruktywnego dialogu i pracy na rzecz miasta.