W dniach 8-9 września 2023 r. przeprowadzone zostały sondaże wyborcze dla “Rzeczpospolitej” oraz „dorzeczy.pl”. Jak na tle innych partii wypadli Bezpartyjni Samorządowcy, którym niedawno udało się zarejestrować jako komitet ogólnopolski?
Poparcie BS poniżej progu wyborczego
W sondażu IBRiS przeprowadzonym dla “Rzeczpospolitej” i RMF FM Bezpartyjni Samorządowcy uzyskali 2 proc. poparcia. Według tego badania na PiS może zagłosować 33,2 proc. ankietowanych, na KO – 26 proc., na Trzecią Drogę – 10,3 proc., na Lewicę – 10,1 proc., a na Konfederację – 9,4 proc. Sondaż Estymatora dla dorzeczy.pl również nie daje BS szans na wejście do Sejmu. Tylko 3,1 proc. badanych zapewnia, że odda swój głos na ugrupowanie Roberta Raczyńskiego w jesiennych wyborach.
– Trudno sobie wyobrazić, aby nowy, eklektyczny podmiot mógł teraz znacząco urosnąć. Jeśli istnieje jakiś staw, w którym Bezpartyjni Samorządowcy mogą łowić wyborców, to jest on płytki i zamulony – mówi w Gazeta.pl Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
W sondażu dla dorzeczy.pl największe poparcie ma Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 37,6 proc. Tuż za nimi znajduje się Koalicja Obywatelska – 29,1 proc. Ostatnie miejsce na podium przypada Konfederacji – 11,2 proc.
— Jestem pewien, że przekroczymy pięcioprocentowy próg wyborczy i wprowadzimy do Sejmu co najmniej kilku, jeśli nie kilkunastu posłów — mówi Onetowi Krzysztof Maj.
Współpraca BS z PiS
Bezpartyjni Samorządowcy na Dolnym Śląsku tworzą koalicję z PiS. Nie jest więc sporym zaskoczeniem obecność na listach BS osób powiązanych z partią rządzącą. W Opolu liderem ugrupowania jest Maciej Bluj, który, jak informuje Onet, jest bliskim przyjacielem Mateusza Morawieckiego, a także pełnomocnikiem pisowskiego wojewody Jerosława Obremskiego ds. budowy szpitala tymczasowego we Wrocławiu.
W wyborach startuje też Andrzej Padniewski, były rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości w Polkowicach oraz Dariusz Langa, który na liście wyborczej w okręgu numer 7 widnieje jako “członek partii politycznej: Prawo i Sprawiedliwość”.
Dolnośląscy „spadochroniarze” Bezpartyjnych Samorządowców
Bezpartyjni Samorządowcy obsadzili listy w całym kraju kandydatami z Dolnego Śląska. Nie brakuje na nich m.in. urzędników z lubińskiego magistratu. Przykładowo w Bielsku-Białej startuje Ewelina Ordon z Urzędu Miejskiego w Lubinie, a w Piotrkowie Trybunalskim Joanna Kania z Kancelarii Prezydenta Miasta Lubin. „Spadochroniarze” BS są widoczni również na liście koszalińskiej – znalazło się na niej, aż 10 mieszańców Dolnego Śląska.
– Koszalińska lista tzw. „Bezpartyjnych” czyli przybudówki PiSu ujawniona. Nikogo, nikt w Koszalinie, Kołobrzegu itp NIE ZNA. Dlaczego? Spójrzcie na adresy zamieszkania – komentuje Olgierd Geblewicz, Marszałek Pomorza Zachodniego.
Uwaga! Uwaga! Koszalińska lista tzw. „Bezpartyjnych” czyli przybudówki PiSu ujawniona. Nikogo, nikt w Koszalinie, Kołobrzegu itp NIE ZNA. Dlaczego? Spójrzcie na adresy zamieszkania🤦♂️🤦♂️🤦♂️ @Platforma_org @takdlapolski proszę o RT, żeby pokazać fałsz projektu pic.twitter.com/X5sjzT56KT
— Olgierd Geblewicz (@OGeblewicz) September 6, 2023
Zobacz też: Bezpartyjni Samorządowcy komitetem ogólnopolskim. Na listach krajowych mnóstwo kandydatów z Dolnego Śląska