14 listopada do Warszawy przyjechało ponad 200 samorządowców, po to aby wspólnie porozmawiać o przyszłości Polski. Podczas spotkania członkowie Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski skomentowali zapisy umowy koalicyjnej, a także omówili temat nadchodzących wyborów samorządowych.
We wtorek w Warszawie odbyło się pierwsze ogólnopolskie spotkanie samorządowców po wyborach. W zgromadzeniu uczestniczyli marszałkowie, prezydenci, burmistrzowie, wójtowie, radni i starostowie z całej Polski w tym, m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk czy prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
– Dzisiaj samorządowcy z Ruchu Tak! dla Polski zbierają się, żeby dyskutować o rzeczach najważniejszych dla naszych wspólnot lokalnych. Mamy zmianę w Polsce, ale nasze gminy, powiaty, województwa, miasta też oczekują zmian. Sytuacja, w jakiej pozostawia je rząd Prawa i Sprawiedliwości jest nie do pozazdroszczenia – mówił podczas konferencji prasowej w Sejmie Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. – Będziemy dyskutować też o wyborach, które nas czekają. O tym, jak powtórzyć sukces w samorządzie, który odnieśliśmy już w Sejmie i Senacie – dodał.
Przyszłość samorządów
Samorządowcy z Ruchu Tak! Dla Polski rozmawiali o oczekiwaniach samorządów wobec nowego rządu, a także o utworzeniu Paktu Samorządowego – umowy na wzór Paktu Senackiego.
– Przed południem w gmachu Sejmu RP z parlamentarzystami (także nowo wybranymi), a przede wszystkim członkami Ruch Samorządowy Tak Dla Polski, komentowaliśmy zapisy umowy koalicyjnej zawartej między Koalicją Obywatelską, Trzecią Drogą i Lewicą, które odnoszą się do odbudowy samorządności i decentralizacji po 8 latach rządów PiS. Niezmiennie wskazujemy potrzebę i konieczność poprawy sytuacji samorządu w Polsce w następujących obszarach: finansów, edukacji, polityki mieszkaniowej i społecznej – przekazał Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. – Anonsowaliśmy także przygotowanie Paktu Samorządowego – na wzór zwycięskiego Paktu Senackiego, by wiosną wygrać na poziomie sejmików województw i polskich miast – dodał.