Ładowanie

Program Bezpartyjnych Samorządowców w praktyce czyli Himalaje hipokryzji

6 października, 2023

fot. bezpartyjnisamorzadowcy.pl

Bezpartyjni Samorządowcy w swoim programie przekonują, że nie stoją po żadnej stronie politycznego sporu. Twierdzą też, że zależy im na ekologii i silnej pozycji Polski w Unii Europejskiej. Jak ich stanowiska odzwierciedlane są w praktyce? Wracamy do materiału, który publikowaliśmy w listopadzie 2022 roku.  Niestety rzeczywistość nie jest tak kolorowa, jak pięknie rozpisane postulaty.

fot. Krzysztof Maj Facebook

W skład zarządu województwa dolnośląskiego wchodzą: Cezary Przybylski, Tymoteusz Myrda, Krzysztof Maj, Grzegorz Macko i Marcin Krzyżanowski. Pierwsze trzy osoby reprezentują klub Bezpartyjnych Samorządowców, a dwie pozostałe partię Prawa i Sprawiedliwości. Bezpartyjni stanowią więc większość we władzach województwa. Ich program wyborczy podzielony jest na pięć kategorii: Zdrowa Polska, Ekologia, Skuteczne państwo, Przedsiębiorczość i Bezpieczeństwo. Postanowiliśmy sprawdzić, jak w praktyce wygląda budowanie silnego państwa, do którego dążą członkowie wyżej opisanego ruchu politycznego. Kwestie, które do tej pory budzą niepokój to m.in. możliwość blokowania kontroli odpadów w Rudnej Wielkiej oraz niewyjaśniony temat funduszy europejskich dla Dolnego Śląska. Stanowisko Bezpartyjnych w tych sprawach rodzi pewne wątpliwości co do motywów ich postępowania.

Czy niektóre działania polityków nie przeczą przyjętym przez ugrupowanie założeniom? Postanowiliśmy zapytać o to członków zarządu z ramienia Bezpartyjnych. Niestety mimo wielu prób kontaktu nie udało nami się porozmawiać z marszałkiem województwa Cezarym Przybylskim oraz Tymoteuszem Myrdą. Jedynie Krzysztof Maj zgodził się odpowiedzieć telefonicznie na zadane wówczas pytania.

„Stop mafii śmieciowej”

Podejmiemy kroki w celu wyeliminowania zjawiska nielegalnego składowania odpadów i degradacji środowiska naturalnego. Powołamy Agencję Ochrony Środowiska, wzorowaną na amerykańskiej agencji Einvoremental Protection Agency – widnieje w programie Bezpartyjnych Samorządowców.

Choć program wyborczy Bezpartyjnych Samorządowców głosi „stop mafii śmieciowej” to na Dolnym Śląsku funkcjonuje gigantyczne składowisko odpadów. Cała Polska dowiedziała się o tym z reportażu Macieja Kuciela „Śmieci pod politycznym parasolem” wyświetlonym w jednym z odcinków „Superwizjera”. Autorowi udało się ustalić, że działająca na obszarze składowiska firma śmieciowa Chemeko jest powiązana z partią Prawa i Sprawiedliwości. Mieszkańcy od dawna głośno domagają się kontroli, ale radni PiS-u i Bezpartyjnych umywają ręce. Pod koniec października temat powrócił podczas spotkania sejmiku, a uchwała o kontroli przeszła głosami opozycji. Krzysztof Maj przekonywał, że apel dotyczący kontroli był źle napisany i dlatego ich ugrupowanie wstrzymało się od głosu.

Pan marszałek na sesji wykazywał, że kontrole są regularnie robione i odbywają się zgodnie z uprawnieniami tych, którzy je przeprowadzają. Nie mam takiej wiedzy, że jest to nielegalnie powiększające się składowisko odpadów. Bezpartyjni wstrzymali się podczas głosowania, ponieważ treść apelu była źle napisana i zawierała błędy merytoryczne, m.in. taki, że kontrolę zrobiło województwo zachodniopomorskie, a tak nie było – informował Krzysztof Maj, członek zarządu województwa dolnośląskiego i Bezpartyjnych Samorządowców.

Opozycja krytycznie komentowała zachowania zarządu. Radny Patryk Wild w kontekście marszałka województwa dolnośląskiego używa nawet określenia „kelner”, ponieważ Bezpartyjni nie kryją się ze swoim poparciem wobec partii rządzącej.

To, że Bezpartyjni wstrzymali się od głosu, a wcześniej głosowali przeciwko kontroli to jest nic wobec tego, że pan marszałek Cezary Przybylski po prostu tych kontroli nie przeprowadza. Mimo że to jest jego obowiązek. Pozwala to działać różnych firmom, które być może zarabiają na tym miliony złotych. To jest dowód na to, czemu służy teraz polityka moich byłych kolegów – mówił Patryk Wild, radny województwa dolnośląskiego i były członek Bezpartyjnych Samorządowców.

Arytmetyka sejmowa była prosta. Większość radnych była za tym apelem, wobec czego członkowie zarządu nie powinni go komentować, tylko realizować – skomentował Marek Łapiński, były marszałek województwa dolnośląskiego i szef klubu radnych KO w Sejmiku.

Pan Cezary Przybylski został kelnerem lubińskiej szarańczy i to jest jego polityka: kelnerowanie różnym układom – dodał Patryk Wild.

„Wzmocnienie pozycji Polski w Unii Europejskiej”

Polska powinna kreować politykę Unii Europejskiej, nie być jej biernym odbiorcą. Uważamy, że czynny udział i dobra współpraca z Unią Europejską oraz jej poszczególnymi krajami to fundament polskiej racji stanu. Postulujemy za lobbingiem instytucji państwowych na rzecz równomiernego rozwoju polskich regionów. Zadbamy o skuteczne przekazywanie środków europejskich w kolejnych perspektywach finansowych. Przeprowadzimy również rzetelną debatę na temat wprowadzenia euro w Polsce – głosi program Bezpartyjnych Samorządowców.

Bezpartyjni Samorządowcy za cel stawiają sobie wzmocnienie pozycji Polski w Unii Europejskiej, ale mimo tego można odnieść wrażenie, że nie bronią systemu sądownictwa i roli samorządów. Świadczy o tym choćby to, że Komisja Europejska w dokumencie do programu operacyjnego Funduszy Europejskich dla Dolnego Śląska 2021-2027 zwracała uwagę, że program powstał z nieposzanowaniem zasad partnerstwa oraz bez konsultacji z partnerami społeczno-gospodarczymi. Obecnie zagrożone są pieniądze z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji w związku ze sprawą koncesji na wydobycie węgla w kopalni w Ścinawce Średniej (gmina Radków). Bezpartyjni przekonują, że podejmują działania mające na celu odblokowanie środków unijnych. W tym celu apelowali do Brukseli.

Zaprosiliśmy samorządowców z subregionu wałbrzyskiego po to, aby zaapelować do Unii Europejskiej o nieblokowanie środków, które pochodzą z funduszu sprawiedliwej transformacji. My zaprotestowaliśmy bardzo mocno, a apel podpisało większość samorządowców z subregionu wałbrzyskiego. Powodem blokady przyznanych środków wg unijnych urzędników jest kopalnia węgla koksującego w gminie Radków. Tylko, że istniała ona już w 2018 roku, a więc rok przed przygotowywaniem założeń do obecnych programów sprawiedliwej transformacji i  jesteśmy zaskoczeni, że Unia Europejska mając taką wiedzę dzisiaj wyciąga takie argumenty. Mieliśmy koło 400 zgłoszonych uwag do naszego dokumentu. Od tej pory odbyły się spotkania negocjacyjne. Uczestniczyłem w kilku, które obejmowały moje obszary. Cały proces negocjacji został zamknięty i uzgodniliśmy wszystkie obszary, wyjaśniliśmy wszystkie uwagi. Pozostała tylko kopalnia – skomentował Krzysztof Maj.

Samorządowcy poparli apel zarządu województwa do Komisji Europejskiej. Radni mieli nadzieję, że przygotowana przez nich uchwała do rządu również spotka się z pozytywnym odzewem ze strony członków Bezpartyjnych, ale niestety tak się nie stało.

To jest kompromitujące, że realizują w tym zakresie program PiS-u. My poparliśmy przygotowany przez zarząd apel do Komisji Europejskiej, a nasz apel dotyczył stanowiska kierowanego do rządu. W związku z tym, że oni bardzo boją się apelować o cokolwiek do rządu, to byli przeciw – stwierdził Marek Łapiński.

 „Nie stajemy po żadnej ze stron sporu politycznego”

Sprzeciwiamy się wszelkim próbom centralizacji kraju i odbierania obywatelom możliwości decydowania o swojej przyszłości. Opowiadamy się za decentralizacją administracji państwowej i finansów publicznych, uproszczeniem systemu podatkowego, odbiurokratyzowaniem instytucji państwowych oraz wzmocnieniem roli samorządu terytorialnego w procesie zarządzania państwem. (…) Nie stajemy po żadnej ze stron niepotrzebnego, ostrego sporu politycznego – czytamy w programie Bezpartyjnych Samorządowców.

Za panowania marszałka Cezarego Przybylskiego wzrosła liczba osób zatrudnionych w administracji m.in. Dolnośląskiego Funduszu Rozwoju, którego jedynym wspólnikiem jest Województwo Dolnośląskie oraz Kolei Dolnośląskich, zarządzanych przez PiS i Bezpartyjnych Samorządowców. Jak odnosi się to do decentralizacji administracji państwowej, która jest jednym z punktów programu Bezpartyjnych?

Dzisiaj program Bezpartyjnych Samorządowców można określić następująco: szaber zasobów województwa. – skomentował Patryk Wild. – Od roku nie przejęto żadnej linii kolejowej, natomiast zwiększono o prawie 70 osób obsadę administracyjną w spółce Kolei Dolnośląskich, dwukrotnie zwiększono obsadę administracyjną w spółce DFR. Zmiany nastąpiły też w spółce DPIN – wyliczał radny.

We wrześniu 2022 roku poświęcaliśmy też uwagę niesłusznemu odwołaniu Dariusza Kusia, prezesa wrocławskiego lotniska. Decyzja została podjęta podczas nadzwyczajnego walnego zgromadzenia zwołanego przez urząd marszałkowski i zależne od rządu Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”.

Według Dariusza Kusia doszło do pomówienia, gdy urząd marszałkowski w komunikacie uzasadniającym decyzję opisywał sytuację utajniania dokumentów spółki przez prezesa portu lotniczego. Krzysztof Maj podczas rozmowy zapewniał, że nic mu nie wiadomo na ten temat.

Choć Dariusz Kuś powrócił wówczas na jakiś czas do pełnienia swojego stanowiska, to nadal bez odpowiedzi pozostaje jedno pytanie. Czy tak powinna wyglądać reakcja ugrupowania, które „nie stoi po żadnej ze stron niepotrzebnego, ostrego sporu politycznego”?

Ci politycy, którzy są pod szyldem PiS-u realizują program PiS-u – podsumował Marek Łapiński.

Tagi