Przeprosiny na antenie wrocławskiego Radia Rodzina i wpłata 2 tys. zł na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża – to postanowienie Sądu Okręgowego we Wrocławiu, który dziś po godz. 13.00 odniósł się do słów Anny Zalewskiej w trybie wyborczym.

Na skierowanie sprawy do sądu zdecydował się KWW Jacek Sutryk Lewica i Samorządowcy po poniedziałkowej audycji z udziałem europosłanki PiS, w której padły nieprawdzie informacje. Anna Zalewska powiedziała, że Jacek Sutryk „za miliony złotych zabetonował park, a w tej chwili chyba za miliony będzie próbował tam nasadzać drzewa”. 

– Nie chcę skupiać się na procesach, mamy dużo ważniejszych spraw do zrealizowania dla Wrocławia. Mam nadzieję, że postanowienie sądu uspokoi język debaty publicznej i zniechęci do takich działań w przyszłości. Wrocławianki i Wrocławianie chcą usłyszeć co mamy im do zaproponowania w kolejnych 5 latach. Chcą usłyszeć o wizji Wrocławia i konkretach, a nie oglądać „zapasów w politycznym kisielu”, kto kogo silniej zaatakuje – komentuje Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

Obecni na sali sądowej przedstawiciele komitetu wyborczego nie byli zdziwienie finałem sprawy.

– Różne rzeczy są mówione i pisane w świecie wirtualnym. Do wszystkiego  można się przyzwyczaić, ale nie można się zgodzić na to, żeby posłanka i była Minister Edukacji kłamała w najistotniejszych dla Wrocławia sprawach – mówi Jarosław Krauze, pełnomocnik KWW Jacek Sutryk, Lewica i Samorządowcy.

Sergiusz Kmiecik, radca prawny, współzałożyciel KWW Jacka Sutryka Lewicy i Samorządowców podkreślił:

– Tylko osoba kompletnie niezorientowana w tym, co dzieje się we Wrocławiu, może mówić, że jakikolwiek park został zabetonowany. Jest dokładnie odwrotnie. W mijającej kadencji samorządowej we Wrocławiu powstało 60 nowych parków, skwerów i zieleńców. A zasadzono blisko 30 tys. drzew. Można powiedzieć, że Pani Zalewska tak bardzo nie zna Wrocławia, jak wrocławianie nie znają kandydata PiS na stanowisko Prezydenta Wrocławia – skomentował.